Michalina po burzliwym rozstaniu z Robertem, przenosi się na wieś do dziadka. Jest to jej ukochane miejsce na ziemi, którego zazdroszczą jej nawet obserwatorzy z instagrama. Ale nie wiedzą z czym dziewczyna musi się zmagać, że nie wszystko wygląda tak kolorowo.
Pewnego dnia gdy Michalina i znajomy z sąsiedztwa, jadą przez las, spotyka ich niecodzienna i jakże przykra niespodzianka. Na ich drodze staje koń, który, co od razu widać, przeszedł katusze z ręki człowieka. Michalina niespocznie póki nie odkryje kto stoi za cierpieniem zwierzęcia, a bliscy będą ją w tym całym sercem wspierać. Przy okazji wiele spraw w życiu dziewczyny zacznie przybierać niespodziewany obrót. Czy lecząc serce zwierzęcia, przy okazji można uleczyć własne życie?
Jeśli kochacie zimowe powieści i zwierzęta, to historia Michaliny i Bucefała skradnie wasze serca. Nie da przejść się obok niej obojętnie, szczególnie, że jest oparta na faktach. Niezwykle ciepła, pełna dobra i chwytająca za serce, opowieść od której nie sposób się oderwać. Żyła we mnie jeszcze długo po przeczytaniu. Autorka przelała na papier historię, w której dobro przeciwstawia się w stanowczy sposób złu, a rany zadane krzywdzącą ręką i ludzkim językiem, może zaleczyć miłość i życzliwość innych. Ciekawym aspektem tej powieści, jest również poruszony przez autorkę wątek hejtu oraz niezdrowej rywalizacji pomiędzy blogerami.
Polecam wam "Leśne cuda" z całego serca. Dajcie sie zaprosić na przykrytą bielą, kurpiowską wieś, gdzie życie toczy się własnym, sielskim rytmem.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
czarksiazek
Niezwykle wzruszająca, autentyczna historia dwóch sióstr, które rozdzieliła akcja pacyfikacyjna przeprowadzona przez Niemców w Tarnowoli. Jedna trafiła...
Nikt nie stanie ci na drodze do prawdziwej miłości Ewa zakochuje się w Kamilu, rozważa nawet, czy z nim nie zamieszkać. Mimo to Antek dalej wytrwale...