"Madeleine" to coś więcej niż romans. Owszem mamy tu miłość i intrygi, ale autorka nakreśla nam też zawiłości ludzkiego charakteru, pokazuje, że życiowe wybory często bywają bardzo trudne, że jedna głupia decyzja może zaważyć na losach wielu osób. Mamy tu różne rodzaje miłości, w tym również ślepą, egoistyczną i destrukcyjną. Chociaż słowo miłość ma zdecydowanie zabarwienie pozytywne, to okazuje się, że w rzeczywistości potrafi mieć też ciemniejsze strony. Jest to też opowieść o przeznaczeniu, o tym jak sami możemy na nie wpływać.
Nie jest to lektura łatwa, miła i przyjemna. Muszę przyznać, że miałam pewne kłopoty z wciągnięciem się w tę historię. Może to kwestia stylu autorki, do którego trzeba przywyknąć. Co nie oznacza, że jest on zły, bo Consilia Maria Lakotta pisze bardzo starannie, kwieciście, dba o każdy szczegół. Jej pisarstwo trochę przypomina mi twórczość dziewiętnastowiecznych pisarzy, od której chyba ostatnio odwykłam. Na szczęście po przebrnięciu przez początek, potem było już dużo lepiej i dałam się pochłonąć tej historii.
Bohaterowie tej powieści są albo źli, albo dobrzy, zupełnie jak w baśniach. Muszę stwierdzić, że w powieściach preferuję bardziej złożone postacie, bo w końcu nie ma ludzi idealnych, a i w tych na wskroś złych zwykle można znaleźć coś dobrego. Nie oznacza to jednak, że bohaterowie ,,Madeleine" są nudni, bezbarwni i nie warto ich poznawać. Wręcz przeciwnie, są to bardzo ciekawe osoby, które skrywają pewne tajemnice, a ich życiowe decyzje często bywają bardzo trudne.
"Medeline" pokazując życie na wyspach normandzkich i wybrzeżu Normandii, ludzi tam mieszkających, panujące wtedy konwenanse, intrygi, ale też urodę tych bardzo oryginalnych i ciekawych miejsc.
Warto sięgnąć po tę pozycję, nie zrażać się trudnymi początkami i wgryźć się w tę zawiłą historię, która trzyma w napięciu praktycznie do samego końca.
Informacje dodatkowe o Madeleine:
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2014-07-01
Kategoria: Romans
ISBN:
978-83-7595-817-1
Liczba stron: 259
Dodał/a opinię:
korcia
Sprawdzam ceny dla ciebie ...