Świetnie zaczęłam Nowy rok. Ponad 900 stron pochłonęłam nie wiadomo kiedy i czuję niedosyt, chciałabym jeszcze pobyć z poetą Janem Kamykiem i jego rodziną, powspominać, wrócić do lat słusznie minionych.
Bardzo żałuję, że nie jest głośno o tej książce, bo to świetna literatura. To opowieść o Polsce, o Polakach, o naszej historii i o tym, jak jesteśmy w nią uwikłani, nawet będąc, jak Kamyk, daleko stąd i próbując uciec. Nie da się uciec od wspomnień, od rodziny, od historii. I o tym, wg mnie, jest ta powieść. Czyta się ją doskonale, bo jest świetnie napisana, współczesność przeplata się ze wspomnieniami i opowieściami sprzed lat.
Ciekawa jestem, jak odbierają ja młodzi czytelnicy, mnie wzruszyła. Ci, którym przyszło dorastać w czasach Gierka, będą mieli sporo okazji do przypomnienia sobie tamtych czasów.
Polecam tę powieść tym, którzy lubią powroty do dawnych lat, Kamyk i jego historia spodobają się fanom powieści obyczajowych, ale i tym, którzy lubią historię w tle.
Kamyk mnie oczarował i porwał do swojego świata! Bardzo się cieszę, że tak dobrze zaczęłam ten rok!
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2012-11-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 904
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Tajemnica każdej zbrodni powinna zostać wyjaśniona, ale czasem trzeba za to zapłacić wysoką cenę... Słynny i bogaty kompozytor gotowy jest zapłacić...
Para wypalonych gliniarzy - ona policyjny psycholog, on najskuteczniejszy śledczy w wydziale zabójstw Komendy Stołecznej Policji – przechodzi w stan...