Słowo muza nierozerwalnie związane jest ze światem sztuki. Bardziej niż z greckimi boginiami kojarzy się współcześnie z natchnieniem artysty, impulsem i motorem jego działania, potrzebnym do tworzenia dzieł lepszych i piękniejszych niż gdyby wpływu muzy zabrakło. Miedzy innymi o tym jest ta opowieść. O czym jeszcze?
Obraz słynnego hiszpańskiego malarza zaginiony w czasie II wojny światowej połączy trzydzieści lat później losy kilku osób. Młoda i ambitna Odelle, właściciel obrazu, pracownica galerii sztuki i duchy przeszłości, które nie dadzą o sobie zapomnieć. Jakie sekrety kryje piękne płótno?
"Gdy na nie patrzyłam, zrozumiałam, czym jest niemożność poznania, uzmysłowiłam sobie, że być może nigdy nie odkryję prawdy i że na tym polega przecież tajemnica sztuki."
Przede wszystkim urzeka wielowątkowość tej historii. Autorka porusza w swojej książce tematy tak trudne jak ksenofobia i poszukiwanie swojego miejsca na niekoniecznie przychylnie nastawionym do odmienności świecie; czego najlepszym przykładem jest czarnoskóra Odelle w Londynie w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Ambitna, świetnie wykształcona, karmiona w swoim państwie idyllicznymi obrazkami stolicy imperium zderza się w Londynie z szarą rzeczywistością. Czy jej marzenia o byciu pisarką mają szansę się spełnić?
Drugim ważnym wątkiem jest ten dotyczący pięknego ale i niosącego ze sobą wiele tajemnic obrazu, pochodzącego z hiszpańskich ziem i niespokojnych czasów sprzed II wojny światowej. Historia jego powstania i ludzi z nim związanych pełna jest zawiłości, powiązań, o których nie sposób napisać by nie zdradzić zbyt wiele. Powiem tyle, że w tym wątku znajdziecie dużo talentu, namiętności, pasji, ale i niezrozumienia, braku akceptacji i strachu przed tym, co niósł bohaterom los w niespokojnym czasie. Kiedy nie wiadomo, kto jutro okaże się przyjacielem, a kto wrogiem, rzeczywistość może okazać się gorsza od koszmaru.
"Wszystko dąży ku rozpadowi. Stopniowo, kawałek po kawałku. Coś się zmienia, a my tego nie zauważamy."
Co łączy wszystkich bohaterów tej historii? Z pewnością sztuka, umiłowanie piękna, pasja czy też przymus tworzenia. Do tego dołóżmy ambicję i potrzebę miłości, często niezaspokojoną. Wszyscy bohaterowie mają swój indywidualny charakter, bagaż doświadczeń i każdy wnosił do tej historii istotną część. W trakcie lektury pytania mnożą się po każdym rozdziale. Poznając coraz lepiej poszczególne osoby zastanawiałam się, dokąd to wszystko co przygotowała autorka ich i mnie zaprowadzi. Jak połączą się te wątki? Historia obrazu sprzed trzydziestu lat z życiem młodej maszynistki Odelle i jej pracodawczyni Quick? Kiedy dotarłam do punktu kulminacyjnego, a wszystkie elementy układanki trafiły na swoje miejsce byłam bardzo zaskoczona a jednocześnie zachwycona tym, jak perfekcyjnie wszystko do siebie pasuje.
Na szczególną uwagę zasługuje język powieści - plastyczny, piękny, bogaty. Sprawia, że czytanie to czysta przyjemność. Z pewnością duża w tym zasługa tłumaczenia. Akcja powieści toczy się dwutorowo, naprzemiennie poznajemy historię Odelle i tę trzydzieści lat wcześniejszą, dotyczącą powstawania obrazu. Autorka bardzo sprytnie kończyła poszczególne rozdziały w takich momentach, że cały czas czytałam w napięciu i chciałam jak najszybciej poznać dalszą część każdej z tych historii. Co najważniejsze, oba wątki były tak samo wciągające i w zasadzie równorzędne, tak samo istotne dla całości.
Lektura Muzy to czysta przyjemność. Jest to jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam - połączenie historii, sztuki, pełnokrwistych bohaterów i pięknego języka autorki dało niesamowity efekt końcowy. Dla takich powieści warto zarywać noce.
co-przeczytalam.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Muza:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-11-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788308062357
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
DorotaKa
Sprawdzam ceny dla ciebie ...