„Narzeczona z powstania”… to tytuł, który wpadł mi w pamięć, kiedy tylko pierwszy raz zobaczyłam okładkę tej książki. Tak bardzo chciałam ją przeczytać, poznać kolejną odsłonę „wojennego życia”…. udało mi się, już wiem z czym mierzyła się Maria.
W obliczu wojny miłość jest ogromnie ważna, czasem to tylko dzięki niej człowiek potrafi wykrzesać w sobie siłę do walki, nadzieję i chęć przetrwania. Choć czasem jest zawiła, w pewnym sensie przez wiele lat ukryta to trzeba wierzyć, że jest tam gdzieś wsród nas, nawet jeśli nie potrafimy na początku jej dostrzec, nawet wtedy kiedy wszystko idzie nie tak, wszystko się wali, a życie staje się niemalże utrapieniem… jest tam…
Doskonale wie o tym Maria, choć uwierzcie, że wielokrotnie mogła w to wątpić. Jej życie od momentu, kiedy ją poznajemy, w roku 1938, niesie za sobą dużo cierpienia, bólu, oczekiwania w strachu... gdzie zatem ukryła się owa miłość?
Przekrój czasowy ukazany w tej książce jest dość obszerny, ponieważ autorka ukazuje nam nie tylko czasy powstania warszawskiego, ale prawie całe życie „narzeczonej”. Wszystko zaczyna się w czasach przedwojennych, poznajemy tamtejsze realia, myśli bohaterów, wkraczamy w ich życie, którego doświadczamy razem z nimi w zasadzie do lat 90-tych. Cała opowieść skoncentrowana jest na odzwierciedleniu myśli dwóch bohaterów: wcześniej wspomnianej Marii i Rudolfa…. nie mogę zdradzić Wam nic więcej, bo nie chce Wam zabierać przyjemności z „obserwowania” ich życia.
Jestem pod ogromym wrażeniem ile pracy autorka włożyła w to, aby ta historii ujrzała światło dzienne, co więcej to historia opartach na faktach, na rodzinnej historii samej autorki.
Przyznaję, że mi, jako czytelnikowi, czegoś tu zabrakło… może oczekiwałam skupienia większej uwagi na latach wojennych, na tych trzech miesiącach powstania warszawskiego? Miałam wrażenie jakbym słuchała tej historii w starym radiu, które czasem przerywa, gubi sygnał. Moje serce zaczęło bić mocniej, choć tylko na chwilę, gdy nagle pojawił się w opowieściach mój rodzinny Wrocław.
To książka, którą z pewnością warto przeczytać, jak inne, które opisują te jakże trudne czasy… bo takie historie trzeba po prostu znać...
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2022-08-11
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
etiudyliterackie
Tom drugi serii o Medei Steinbart Miłość i zdrada w cieniu okrutnej wojny Breslau lata 1914-1918 Po tragicznych wydarzeniach w pałacu Falkenberg i konflikcie...
...I wreszcie prosisz setny raz. Wstajesz, zwijasz dłoń w pięść i czujesz już tylko agresję. A przecież prosiłaś. Prosiłaś grzecznie. Moim zdaniem tak...