"Wybrała miłość i poszła tam, skąd każdy pragnął się wydostać."
Książka przypomniała mi film "Życie jest piękne " Roberto Benigni za który otrzymał Oscara.
Pamiętam, oglądałam relację z rozdania nagród, skaczącego po fotelach artystę🙂
Zaczęło się spokojnie, niewinnie. Trochę infantylne. Myślałam, kolejna z cudnymi zbiegami okoliczności, ale czyta się dobrze, więc do brzegu.
Na kolejnych stronach było coraz mocniej, trudniej. Szczęśliwe zakończenia się ulotniły. Kończyło się śmiercią, łzami tęsknotą.
Moc emocji, wzruszeń, smutku.
Granice człowieczeństwa zostały przekroczone. Walka o przetrwanie, ale nie za cenę życia innych ludzi.
Zakończenie otwarte, mam nadzieję.
Wszystko we mnie prosi by jednak tym którzy pozostali się udało.
Okładka książki krzyczała do mnie od pierwszego wejrzenia. Czytaj.
Stanowczo mój typ literatury. Twardy, sugestywny.
To nie miało prawa się zdarzyć...
Mam nadzieję, że nigdy się nie powtórzy.
Pani Aneto dziękuję.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
Wyjątkowo mroźna zima 1940 roku dała się we znaki nie tylko żołnierzom walczącym na froncie, ale również ludności cywilnej. Chłód i duże opady śniegu szczególnie...
W drugiej części trylogii Małe tęsknoty spotykamy znajome już bohaterki: Kalinę, Elżbietę i Lenę. Pewnego dnia przewrotny los przypadkowo splótł ze sobą...