Ona przyszła ostatnia

Ocena: 4.8 (5 głosów)
opis

Na tytuł “Ona przyszła ostatnia” Teresy Moniki Rudzkiej zwróciłam przede wszystkim
dlatego, że akcja książki dzieje się na poziomie około literackim. Co by się dużo oszukiwać -
tematyka niezwykle bliska mojemu sercu :D
     W nałęczowskiej “Przepióreczce” w najlepsze trwa zabójcza impreza dla celebrytów z
branży literackiej. Prawie główny bohater jest właścicielem wydawnictwa Piękne Słowa.
Józefa Mulawę poznajemy jako podstarzałego, niewyżytego pogromcę niewolników.
Wydawać by się mogło, że komuś takiemu tylko pachnąć w łeb i patrzeć czy żyje… No
właśnie, nie żyje! Bo martwego Mulawę znajduje pisarkolekarka Remedios. Szybko w tym kryminale sytuacja zaczyna przypominać… kryminał.
     “Ona przyszła ostatnia” została porównana do książek Agathy Christie - tak, tej Christie.
Przyznaję, że na początku ciężko mi było się wgryźć. Jakieś takie to wszystko było dziwinie
napisane, niby ciekawe, ale jednak nie na tyle, żeby z zapartym tchem czytać. No, ale skoro
już książkę otrzymałam to nie było opcji, żebym ją odłożyła, prawda? No i bardzo dobrze!
Otóż kiedy przyzwyczaiłam się do stylu autorki, do zakręcenia i pomieszania, to faktycznie
zauważyłam też podobieństwa do stylu Agathy Christie. Te same żarty sytuacyjne, duży
dystans do własnej książki, trochę gamoniowaci, ale jakże charakterystyczni bohaterowie!
Światek literacki to dzieło sztuki - niemal jak hollywoodzcy celebryci. Niemal chciałoby się
rzec jak dżungla - zjedz albo zostaniesz zjedzony. Wydaje się, że z każdą stroną poznajemy
też nowych podejrzanych, a na światło dzienne wychodzi tak wiele poszlak, po których
wolno dochodzimy do celu.
      Sam styl autorki jest pełen sarkazmu, ironii, barwny i momentami ostry. No i oczywiście
zabawny - zdecydowanie doszukiwać się można w książce nawiązań do polskiego
literackiego kółka. Osobiście stwierdzam, że bardzo mi się podobał taki wink do czytelnika.
Co prawda o samej książce niewiele można powiedzieć - niestety jest krótka i raczej
nieskomplikowana. Taki prosty, lekki kryminał przy którym naprawdę można się pośmiać.
Rolę głównego bohatera w śledztwie odgrywa oczywiście wspomniana przeze mnie
Remedios - zmyślna pani doktor, która z lekarkopisarki przeradza się w detaktywa i wygryza
z pracy nawet panów policjantów.
     Dodam jeszcze, żebyście się nie zniechęcali jeśl na początku nic nie będzie wam się
zgadzało - ma tak być. :D Książce daję mocne 8/10 - genialne do przeczytania na wakacjach.


W końcu wszystko ułoży się w całość.
Przerażającą całość.

Informacje dodatkowe o Ona przyszła ostatnia:

Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2018-06-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-65351-68-5
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię: Szynszyla01

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Ona przyszła ostatnia

Kup książkę Ona przyszła ostatnia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Zawsze będę Cię kochać
Teresa Monika Rudzka0
Okładka ksiązki - Zawsze będę Cię kochać

Patrzę na Twoje zdjęcia, takie wyraziste, takie realne, nic, tylko uśmiechnąć się do Ciebie i przytulić i nie pojmuję, że już Cię nie dotknę, nie porozmawiam...

Mogło być gorzej
Teresa Monika Rudzka0
Okładka ksiązki - Mogło być gorzej

Pewnego dnia w wypadku zginęła kobieta, a wcześniej matka straciła syna. Rodziny zmarłych przeżywając żałobę, egzystują na miarę swoich charakterów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Bądź tak po prostu
Ewelina Dobosz ;
 Bądź tak po prostu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy