RECENZJA
OPOWIEŚĆ (NIE) WIGILIJNA
AUTOR: Angelika Kuszła
Anna Meleszko
Wydawnictwo: Ridero
„W tamtym momencie uświadomiłam sobie, że próbując odnaleźć azyl, weszłam do jaskini lwa, który zabijał roztaczającą wokół siebie miłością. Próbując uciec przed szczęśliwymi parami, znalazłam się pod dachem jedynych znanych mi ludzi, których połączyło prawdziwe uczucie. Karma to suka, która bestialsko się nade mną znęcała”.
„Opowieść (nie) wigilijna” to trzecia część cyklu Pan Pech. Dickensowska historia w walentynkowej odsłonie.
To krótkie opowiadanie, w którym poznamy historię Niny i dowiemy się dlaczego, zamknęła się na miłość. Poznamy nietypową wróżkę i cofniemy się do przeszłości, zobaczymy teraźniejszość oraz poznany przeszłość, która zaskoczy nawet samą bohaterkę. Całość przepełniona nutką humoru, wzbudzi masę emocji, i skłoni do refleksji. Autorki fenomenalnie połączyły wątki, łącząc trudne tematy z humorem, dając nam świetną historię.
Opowieść jest wciągająca, pełna emocji, ciętego języka, pełna wzruszeń, a wszystko otulone nutką humoru.
Autorki mają lekki, przyjemny, obrazowy i pełen humoru styl pisania, dzięki czemu, historię czyta się bardzo przyjemnie i w ekspresowym tempie.
Spędziłam bardzo przyjemnie czas i zdecydowanie to było za krótkie, a ja chcę więcej i więcej.
Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni i intrygujący.
Nina jest uparta, ma cięty język i nie liczy się z uczuciami z innymi.
Babcia Helenka to dopiero aparatka.
„Ogień fascynował mnie od dziecka. Jego dzika natura i piękno, ukryte w jasnej poświacie, były mieszanką, która skrywała wiele tajemnic. Był nie do okiełznania, choć przy zachowaniu ostrożności pozwalał się do siebie zbliżyć.
Był jak ja — niedostępny, niebezpieczny, lecz piękny”.
Nina to główna bohaterka, która wręcz nienawidzi walentynek i całej otoczki wokół tego dnia. Jej życie było niekończącą się zabawą. Gdy zaczynało, robić się zbyt poważnie uciekała, gdzie pieprz rośnie.
Każdy jej związek kończył się tak samo, nie było happy endów. Tym razem jest tak samo, a ona ucieka do babci Helenki. Jednak nigdy nie zapomni tego co tam przeżyje, dowie się całej prawdy o sobie i swoim postępowaniu.
-Czy Nina w końcu przejrzy na oczy?
-Dlaczego Nina boi się zaangażować i otworzyć serce na uczucia?
-Czy noc spędzona u Heleny, da jej możliwość dowiedzenia się, co tak naprawdę ważne, jest w życiu?
-Co babcia Helenka podała Ninie i jak się ta historia zakończy?
-Czy życie Niny wskoczą na odpowiednie tory?
-Czy swoim zachowaniem straci wszystkich, na którym jej zależało?
Polecam.
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 75
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Mirela Marcinek
Małżeństwo Zośki dopada rutyna. Na domiar złego jej mąż, odkąd zatrudnił nową seksowną asystentkę, spędza coraz więcej czasu w pracy. Zośka i jej najlepsza...