Opowieść (nie) wigilijna


Tom 3 cyklu Pan Pech
Ocena: 5 (4 głosów)

Walentynki nie dla każdego są dniem, w którym miłość wylewa się z każdego kąta. Dla zbuntowanej Niny to czas, w jakim wracają wszystkie demony przeszłości i obawy. W tym roku wydarzy się coś, co pomoże zrozumieć kobiecie powód awersji do tego święta. Tej nocy nawiedzi ją duch przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, w którego wcieli się — uwielbiana przez czytelników — babcia Helenka!

Nie przecierajcie oczu, to dickensowska historia w walentynkowej odsłonie. Kto powiedział, że duchy mogą nawiedzać tylko w Boże Narodzenie?

Informacje dodatkowe o Opowieść (nie) wigilijna:

Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Romans
ISBN: 9788397058316
Liczba stron: 75
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Opowieść (nie) wigilijna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opowieść (nie) wigilijna - opinie o książce

"Opowieść (Nie) Wigilijna", to kolejne opowiadanie z serii "Pan Pech". Tym razem przyszło nam poznać historię Niny, najlepszej przyjaciółki Zośki. Jednak w tym opowiadaniu Nina nie będzie taka jak zawsze, taka, jaką ją zdążyliśmy poznać. Odkryjemy w niej coś innego, coś, co od zawsze było ukryte głęboko w jej duszy, a to wszystko za sprawą babci Helenki. Takiej jazdy bez trzymanki z pewnością się nie spodziewacie.

   Babcia Helenka wcieli się w rolę Dickensowskiego Ducha przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, czym trochę namiesza. I nie, to nie jest kwestia Świąt Bożego Narodzenia, tym razem duszek nawiedzi naszą bohaterkę w Walentynki. Co to za zwariowany pomysł? - pomyślicie. Jednak znając nasze Autorki - dwie agentki, którym przy pisaniu nuda nigdy nie doskwiera, tym razem mogły porządnie zaszaleć, a raczej ich wybujała wyobraźnia. Zwariowane, czy też nie, uwierzcie mi na słowo, że wciągnięcie się w tę krótką historię od samego początku.

   Skoro już pokrótce nakreśliłam, czego możecie się spodziewać, wkraczając w paszczę Pana Pecha, to dodam kilka słów od siebie, by jeszcze bardziej Was nakręcić na to opowiadanie.

   Poza wprost komicznym wcieleniem się babci w duszka, czy też przy jej ubiorze, ala wróżka zębuszka w różu i tiulu, znajdziecie tu pełno ciętych ripost, odrobinkę przemocy (różdżka robiąca za wałek na niegrzeczne dzieci podjadające ciasto - a tak przynajmniej ja to odebrałam) i oczywiście najważniejsze, masę emocji! Śmiechom nie będzie końca, pojawi się również wzruszenie i niedosyt związany z tak szybkim zakończeniem historii Niny.

   Czytając, czułam się tak, jakbym sama znalazła się w centrum wydarzeń, dosłownie przed oczami miałam wszystko, co tam się wyprawiało. Nie byłam w stanie oderwać się nawet na moment, gdyż było to tak wciągające. Aż żałuję, że opowiadanie miało niecałe 80 stron, gdyż mogłabym w kółko czytać o perypetiach całej tej szalonej rodzinki i ich przyjaciół. Normalnie brak mi słów, by wyrazić to, co działo się w mojej głowie, w moim sercu podczas wertowania kolejnych stron. Jedno jest pewne - kolejna historia spod pióra naszych Autorek - wariatek, to istna emocjonalna petarda!

  Dlatego ogromnie cieszę się, iż mogłam wziąć pod skrzydła ich kolejne niesforne dziecko! Dziękuję Wam kochane, że mi zaufałyście i powierzyłyście w moje ręce historię Niny. Teraz z całą dumą w sercu mogę powiedzieć, że to zaszczyt patronować przy tak cudownej historii!

   Gratuluję Wam z całego serca w dniu premiery! Trzymam kciuki, byście nigdy się nie poddawały i dalej dążyły ku spełnianiu  marzeń, byście raz po raz zaskakiwały nas i rozbawiały swoimi pomysłami! Jeszcze raz ogromne Gratulacje!! 

Link do opinii

RECENZJA 

OPOWIEŚĆ (NIE) WIGILIJNA 


AUTOR: Angelika Kuszła 
Anna Meleszko 


Wydawnictwo: Ridero 


„W tamtym momencie uświadomiłam sobie, że próbując odnaleźć azyl, weszłam do jaskini lwa, który zabijał roztaczającą wokół siebie miłością. Próbując uciec przed szczęśliwymi parami, znalazłam się pod dachem jedynych znanych mi ludzi, których połączyło prawdziwe uczucie. Karma to suka, która bestialsko się nade mną znęcała”.


„Opowieść (nie) wigilijna” to trzecia część cyklu Pan Pech. Dickensowska historia w walentynkowej odsłonie.
To krótkie opowiadanie,  w którym poznamy historię Niny i dowiemy się dlaczego, zamknęła się na miłość. Poznamy nietypową wróżkę i cofniemy się do przeszłości, zobaczymy teraźniejszość oraz poznany przeszłość, która zaskoczy nawet samą bohaterkę. Całość przepełniona nutką humoru, wzbudzi masę emocji, i skłoni do refleksji. Autorki fenomenalnie połączyły wątki, łącząc trudne tematy z humorem,  dając nam świetną historię. 
Opowieść jest wciągająca, pełna emocji, ciętego języka, pełna wzruszeń, a wszystko otulone nutką humoru.
Autorki mają lekki, przyjemny, obrazowy i pełen humoru styl pisania, dzięki czemu, historię czyta się bardzo przyjemnie i w ekspresowym tempie. 
Spędziłam bardzo przyjemnie czas i zdecydowanie to było za krótkie, a ja chcę więcej i więcej. 


Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni i intrygujący.


Nina jest uparta, ma cięty język i nie liczy się z uczuciami z innymi.
Babcia Helenka to dopiero aparatka. 


„Ogień fascynował mnie od dziecka. Jego dzika natura i piękno, ukryte w jasnej poświacie, były mieszanką, która skrywała wiele tajemnic. Był nie do okiełznania, choć przy zachowaniu ostrożności pozwalał się do siebie zbliżyć.
Był jak ja — niedostępny, niebezpieczny, lecz piękny”.


Nina to główna bohaterka, która wręcz nienawidzi walentynek i całej otoczki wokół tego dnia. Jej życie było niekończącą się zabawą. Gdy zaczynało, robić się zbyt poważnie uciekała, gdzie pieprz rośnie. 
Każdy jej związek kończył się tak samo, nie było happy endów. Tym razem jest tak samo, a ona ucieka do babci Helenki. Jednak nigdy nie zapomni tego co tam przeżyje, dowie się całej prawdy o sobie i swoim postępowaniu.


-Czy Nina w końcu przejrzy na oczy? 
-Dlaczego Nina boi się zaangażować i otworzyć serce na uczucia? 
-Czy noc spędzona u Heleny, da jej możliwość dowiedzenia się, co tak naprawdę ważne, jest w życiu? 
-Co babcia Helenka podała Ninie i jak się ta historia zakończy?
-Czy życie Niny wskoczą na odpowiednie tory? 
-Czy swoim zachowaniem straci wszystkich, na którym jej zależało? 
Polecam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenagrzejszczyk
magdalenagrzejszczyk
Przeczytane:2024-02-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

🎀🎀🎀🎀 Recenzja 🎀🎀🎀🎀

Angelika Kuszła & Anna Meleszko " Opowieść (Nie) Wigilijna
@a.kuszla
@a.n.u.l.a_92

Cykl : Pan pech #3

Wydawnictwo : Ridero
@Ridero.pl

🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀

" — Ja pierniczę, ale odjazd! — Parsknęłam śmiechem, nie mogąc się doczekać, kiedy opowiem o tym prawdziwej Helenie. Oczyma wyobraźni widziałam, jak tarzamy się ze śmiechu, gdy opowiadam jej o specyficznym poczuciu humoru mojej melatoniny..."

" Opowieść ( Nie ) Wigilijna, " to fascynująca historia, która przeplata miłość, tajemnice i refleksje..
To naprawdę piękna i poruszająca historia, która pokazuje, że czasem potrzebujemy ducha przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, aby zrozumieć nasze własne uczucia..

Autorki zgrabnie łączą elementy duchów i walentynek, tworząc unikalną historię, która wciąga czytelnika od pierwszych słów..
Ich styl pisania jest pełen emocji i obrazów, które ożywiają opowieść.. Potrafią również tworzyć autentyczne i wielowymiarowe postacie, które łatwo zrozumieć i polubić..

Opis ducha Helenki i jej interakcje z Niną są bardzo poruszające.. Autorki świetnie oddają emocje i refleksje bohaterki.. Przez całą opowieść czuć było napięcie i ciekawość, co duch Helenki odkryje i jak to wpłynie na Ninę..

Autorki mają również zdolność do tworzenia zaskakujących zwrotów akcji i nieoczywistych zakończeń..
Ich opowiadania potrafią zaskoczyć czytelnika i zostawić go z uczuciem niedosytu, pragnącego więcej..
Ich styl jest również pełen ciekawych metafor i obrazowych porównań, które dodają głębi i piękna opowieści..
To naprawdę niezwykłe talenty, które sprawiają, że ich opowiadania są niezapomniane i warte przeczytania!

" Kobieta podeszła do mnie i kolejny raz zdzieliła mnie różdżką po głowie. Jej tendencja do nadużywania przemocy zaczynała mnie irytować.
— Uderz mnie jeszcze raz, a wsadzę ci tę różdżkę tam, gdzie twój gwiezdny pyłek nie dochodzi! — zagroziłam, strzelając piorunami z oczu... "

Poznajemy historie Ninę, która ma negatywne skojarzenia z Walentynkami..
Ale w tym roku wszystko się zmienia, gdy nawiedza ją duch przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, wcielający się w babcię Helenkę..

Duch Helenki bierze Ninę w podróż przez przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.. Podczas tej podróży Nina odkrywa wiele rzeczy o sobie i swoim podejściu do Walentynek..

Link do opinii

"Opowieść (nie) wigilijna" Angelika Kuszła Anna Meleszko to krótka historia Niny ,która nie lubi Walentynek. Może kobieta zmieni zdanie? Przecież nikt nie chce być samotny.


Walentynki tuż tuż-pluszowe misie ,serduszka i wiele innych . Ja polecam tą historię . Pomimo tego,że jest to dość krótka historia ma w sobie drugie dno. Często po czasie uświadamiamy sobie,że coś jest dla nas bardzo ważne . Czasami dojście do tego wniosku może nadejść za późno ,dlatego warto podejmować ryzyko mimo tego,że czasami może okazać się one bolesne. 


Nina nie cierpi Walentynek i w ogóle nie wierzy w miłość.Pewne wydarzenie powoduje jej odwiedziny u babci Helenki. Kobieta wie, że tam odnajdzie spokój i uciszy swoje myśli. Nic bardziej mylnego babcia Helenka chce otworzyć Ninie oczy na pewne sprawy. Czy jej się to uda ? 


Nina zostaje zabrana w podróż do przeszłości ,teraźniejszości i przyszłości ,a rolę jej ducha będzie pełnić babcia Helenka. Uwierzcie mi to nie będzie miła podróż,wszak kobieta uświadomi sobie pewne fakty. 


Ja już wiem dlaczego Nina jest taka a nie inna.Czy wyciągnie wnioski z podróży z Helenką?Czy kobieta zawalczy o swoje szczęście?


Jeśli lubicie historie,które znacie w zmienionej wersji,jest to propozycja dla Was. Oprócz fabuły Autorki zmuszają czytelnika do kilku refleksji. Warto rozejrzeć się wokół siebie,zastanowić i wyciągnąć wnioski. Czy czasem nasze zachowanie nie pozbawia nas ważnej części naszego życia .

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka_rowka
agnieszka_rowka
Przeczytane:2024-02-19, Przeczytałam,
Inne książki autora
Świąteczne potyczki
Angelika Kuszła, Anna Meleszko0
Okładka ksiązki - Świąteczne potyczki

Małżeństwo Zośki dopada rutyna. Na domiar złego jej mąż, odkąd zatrudnił nową seksowną asystentkę, spędza coraz więcej czasu w pracy. Zośka i jej najlepsza...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy