Jest to lektura dla mnie szczególna. Postanowiłam przeczytać ją, gdy tylko się ukazała, jednakże zawsze sięgałam po coś innego. Później straciłam Tatę, który zmarł na raka i nagle znów przypomniałam sobie o tej książce.
Mia, zwana przez wszystkich Królikiem, jest czterdziestoletnią kobietą, samotnie wychowującą dwunastoletnią córkę. Niestety choruje na raka, następują przerzuty i nadzieja na wyzdrowienie oddala się z każdą chwilą. Na szczęście zawsze może liczyć na swoją rodzinę - oddanych rodziców, siostrę Grace, jej męża oraz synów, a także brata, który specjalnie przyjeżdża ze Stanów, by jeszcze raz zobaczyć się z siostrą.
Każdy z nas ma swoje sposoby na radzenie sobie z nieuniknionym, jednakże jak przygotować się na najgorsze? Jak przyjąć do wiadomości, że stracimy mamę, córkę, siostrę? Matka Mii ciągle wierzy, że zdarzy się cud. Wciąż poszukuje nowych metod leczenia, na bieżąco śledzi terapie eksperymentalne. Nie poddaje się nawet wtedy, gdy jej córka trafia do hospicjum. Córka Mii nie chce przyjąć do wiadomości, że jej mama umiera. Rodzeństwo zaś nie może się porozumieć w kwestii, co będzie "potem". Kto zajmie się siostrzenicą, jak rozwiązać ten "problem". Sama Mia zaś nie wie jak pogodzić się z własnym odejściem i jak przygotować do tego najbliższych. Sama pisze bloga o swoich zmaganiach z chorobą, być może jest to dla niej jakaś forma terapii. Sama też wspomina utraconą miłość sprzed lat - Johnnego, którego ma nadzieję jeszcze spotkać...
Wiele mogłabym napisać o tej książce. Chwyciła mnie za serce, bawiła (cięty język matki Mii, prostolinijność jej najlepszej przyjaciółki, perypetie synów Grace), ale przede wszystkim wzruszała. Autorka musiała przeprowadzić dogłębny reaserch na temat raka piersi (i raka w ogóle), ponieważ stany, w jakich znajdowała się Mia, odpowiadały prawdzie. Wiem z własnego doświadczenie, dlatego przeżywałam tę historię tym mocniej.
Z tyłu napisano, że książka ta dodaje otuchy, nadziei. Nie wiem czy po lekturze poczułam się podniesiona na duchu, jednakże wiem, że powieść zostanie ze mną na długo, (jeśli nie na zawsze). To naprawdę znakomicie skonstruowana historia, z retrospekcjami z dzieciństwa oraz okresu nastoletniego głównej bohaterki oraz dodatkiem w postaci wpisów na bloga Mii. Gorąco zachęcam do przeczytania tej książki.
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2015-09-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
megami91