Historie tu opisane są wyśmienicie skonstruowane, napisane lekkim piórem i z poczuciem humoru. Śmieszne nazwiska bohaterów sprawiają, że czytając o nich, można nieoczekiwanie parsknąć śmiechem.
Ja na przykład zamiast przeczytać Irmina Bamber - w głowie miałam oczywiście Irmina Bimber :)
Następnym świetnym przykładem jest nazwisko komisarza policji -- Łoś. Czy tylko mnie one rozbawiają?
Przygody naszego pana Przypadka i komisarza Łosia rozśmieszą nawet najbardziej ponure osobniki.
Pamiętacie Sherlocka Holmesa? Tu jest podobnie z Jackiem Przypadkiem. Takiego właśnie go sobie wyobrażałam. Inteligenty bystrzak. Ach, takiego spotkać na swojej drodze :) Rzadko można spotkać takie osoby, a szkoda.
Świetnie się czyta, a akcja w miarę przekręcania kartek nabiera coraz szybszego tempa. Książka ta ma wysoki poziom i rozbudza apetyt na więcej. Opowiadania pochłania się jedno po drugim a pozwalają na to zawiłość, nieprzewidywalność a także niezwykły sposób rozwiązywania zagadek.
"Pan Przypadek i trzynastka" jak dla mnie, to wspaniałe antidotum na gorszy dzień. Polecam serdecznie!!
Informacje dodatkowe o Pan Przypadek i trzynastka:
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2013-03-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-7856-091-3
Liczba stron: 202
Dodał/a opinię:
pokrecona
Sprawdzam ceny dla ciebie ...