Z głupoty wypożyczyłam tę książkę, bo znajoma czytała i mówiła, że całkiem przyjemna lektura.
Źle nie było, chociaż spodziewałam się czegoś innego. "Po prostu zabijałem" to opowieść seryjnego mordercy - głównie o jego podróżach i ciężkim życiu. Jako nastolatek zabił pierwszy raz. Ofiarą był kolega, który go zdenerwował i którego zrzucił z dużej wysokości. Uciekł z domu. Podróżował, żeby przeżyć. Trafiał na facetów, którzy wykorzystywali go seksualnie w zamian za jedzenie albo nocleg. Podróżował. Zabijał, jak ktoś go zdenerwował. Podróżował. Zajmował się paserstwem i kradł samochody. Podróżował. Zabijał, jak ktoś go zdenerwował...
Mniej więcej tak wyglądała przedstawiona historia. Trochę nudnawe, trochę banalne, ale mimo wszystko nie czytało się tego najgorzej. Szkoda tylko, że więcej tam było życia niż jego zbrodni i przez to moje małe rozczarowanie.
Informacje dodatkowe o Po prostu zabijałem:
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-8053-172-7
Liczba stron: 220
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Marta Olszewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...