Wyobraź sobie, że jesteś uczulony na wszystko. Można by powiedzieć "Jak żyć?". A jednak się da. Główna bohaterka jest poważnie chora na ACID, czyli uczulenie na cały świat. Jej historia wzbudza w czytelniku niesamowite wrażenie i choć nie jest ta powieść majstersztykiem, to zajmie miejsce w sercu każdego.
Madeline ma 18 lat. Tak naprawdę widuje tylko dwie/trzy osoby. I nagle coś się dzieje... w sąsiedztwie pojawia się nowa rodzina. Kim są? Mama, tata, córka i ON. Dziewczyna już wie, że jej życie obróciło się o 180 stopni.
Żeby porozmawiać z Madeline w cztery oczy, trzeba przejść proces oczyszczenia z wszystkiego. Nie może znaleźć się na ciele takiego osobnika nawet jedna bakteria. Dziewczyna mieszka w pokoju o białych ścianach i regałach z książkami. Można by powiedzieć, że raj dla książkoholika, jednak czy ten książkoholik zamieniłby się życiem z Madeline? Dziewczyna pogodziła się ze swoim losem, ale teraz, kiedy zobaczyła sąsiada pragnie tylko z nim porozmawiać w cztery oczy.
Olly, bo tak ma na imię ten tajemniczy chłopak z sąsiedztwa, jest bardzo śmieszną i interesującą osobą. Od razu stwierdziłem, że fajny z niego ziomek. Wiecznie ubrany na czarno z pokojem na piętrze, na przeciwko okna Madeline. Przypadek?
Olly ma problem w rodzinie. Nie znamy go dokładnie, bo wątki poboczne są tylko zarysowane przez autorkę. Mama Maddy jest nadopiekuńcza przez chorobę córki a pielęgniarka wydaje się jedyną osobą, której dziewczyna może powierzyć sekret, tylko czy ona nie powtórzy tego matce?
Książka została napisana bardzo przyjemnym językiem. Rozdziały (jeśli można je tak nazwać) są bardzo króciutkie, przez co książkę czyta się szybko. Ja ją wciągnąłem w jedną noc. Oczywiście, tak jak wszystko, tak i Ponad wszystko ma swoje minusy. Na przykład czas. Wszystko działo się za szybko. Miałem wrażenie, że coś dzieje się jeden dzień, a tak naprawdę trwało tydzień. Nie wiem, czy rozumiecie co mam na myśli :D
Wspomnę jeszcze o okładce, bo ona jako jedyna rzecz zachęciła mnie do przeczytania takiego romansiku. Tak, wiem. Jestem chłopakiem i nie czytam takich książek na ogół, jednak okładka Ponad wszystko zabrała mi granicę mojego gustu. Oprócz okładki, tekst jest zapisany nie kiedy w ramce notesu, zarysie telefonu, screenem maili itp.
Pomimo wieku Maddy, wszystko co ona pisze wydaje się takie różowe, słodkie i urocze. Nawet jeśli zapisano tekst na zwykłym papierze czarnym tuszem.
Nie chcę spojlerować, ale zakończenie jest i d e a l n e. Wiedziałem, że coś nie gra, ale nie wiedziałem co. Dopiero w ostatnich rozdziałach Nicola Yoon wyjaśniła wszystko i zwolniła tempo. To duży plus dla niej.
Podsumowując
Książka wtargnęła w moje życie i została w nim na dłuuugi czas. Swoją prostotą zachęca każdego, nawet tego, kto nie sięga po książki. Gdyby jednak liczba stron była o około 100 stron grubsza, zyskałaby więcej uroku i poznalibyśmy dokładniej historię osób trzecich. W mojej ocenie książka zyskuje 8/10 pkt.
Informacje dodatkowe o Ponad wszystko:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2017-05-31
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
978-83-271-5678-5
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
Sebastian Adamczyk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Na początku nie było niczego. A zaraz potem było wszystko.
Więcej