"Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit" to ciekawa historia, która przedstawia bardziej osobiste spojrzenie niż zrobiłby to neutralny reportaż. Trzeba tylko mieć na uwadze, że od wydarzeń z książki minęło już około 10 lat, dlatego najpewniej nie jest to najbardziej aktualny obraz północnokoreańskiej rzeczywistości.
Myślałam, że natknę się na te same informacje, co w innych przeczytanych książkach o Korei, a jednak dowiedziałam się czegoś nowego. To malutki co prawda, ale jednak jakikolwiek wgląd w życie i umysły młodych Koreańczyków. Polecam, pozycja warta uwagi.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-06-17
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
mysilicielka