Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta

Ocena: 4.97 (33 głosów)
opis


 Po lekturze bestsellerowej powieści „Był sobie pies”, która dosłownie podbiła moje serce, z niecierpliwością oczekiwałam na kolejną powieść W. Bruce’a Camerona. I oto już za kilka dni pojawi się w księgarniach opowieść specjalnie na gwiazdkę – „Psiego najlepszego czyli BYŁ SOBIE PIES na święta”. Jestem bardzo wdzięczna Wydawnictwu Kobiecemu za ofiarowanie mi egzemplarza recenzenckiego, ponieważ dzięki temu jeszcze przed premierą mogłam delektować się nową, ciekawą opowieścią z psimi bohaterami w roli głównej.
Tym razem autor zaprasza nas do rodzinnego domu Josha Michaelsa – wrażliwego mężczyzny, samotnika, który porzucony przez dziewczynę nie może się pogodzić ze swoim osamotnieniem. Kiedy sąsiad prosi go o opiekę nad suczką w typie owczarka niemieckiego Josh zdecydowanie odmawia. Nie wyobraża sobie mieszkania z psem, który byłby tylko kolejnym kłopotem. Postawiony przed faktem bohater w końcu przygarnia Lucy – ciężarną (jak się okazuje) suczkę, której nie może przecież pozostawić bez domu. Pies w zamian obdarza Josha całym ogromem bezwarunkowej miłości i wdzięczności, uczuciami, które mogą zmiękczyć nawet najtwardsze serce. Opieka nad czworonogiem nie jest łatwa, pojawiają się problemy, a po kilku dniach psia rodzina powiększa się o pięć słodkich i milusich, choć jeszcze nieporadnych szczeniaczków. Konsultacje u weterynarza i pomoc Kerri – pracownicy miejscowego schroniska pomagają Joshowi ogarnąć całe towarzystwo i opiekować się psami najlepiej, jak tylko potrafi. Pomiędzy Joshem i jego psią rodziną rodzi się niezwykła więź, a tymczasem prawo stanowe zabrania trzymania więcej niż trzech psów na jednej posesji. Szczeniaczki rosną, zbliża się Boże Narodzenie, czyli idealny czas aby poszukać dla nich nowych domów. Ale czy Josh będzie w stanie sprostać temu zadaniu…
W. Bruce Cameron podarował czytelnikom kolejną przesympatyczną i przeuroczą opowieść, którą mogłoby się czytać bez końca. Aż żal ściska serce, kiedy docieramy do ostatniej strony i uświadamiamy sobie, że to już koniec historii. Przywiązujemy się do Josha, Lucy i jej niesfornych, ale cudownych maluchów. Tego rodzaju emocji i wzruszeń może dostarczyć tylko powieść z psiakami w roli głównej. Tym bardziej, że część z epizodów opisanych w powieści wydarzyła się naprawdę.
„Psiego najlepszego” nie ma wiele wspólnego z poprzednią powieścią autora, jak mogłoby sugerować rozwinięcie tytułu – „czyli BYŁ SOBIE PIES na święta”. Nie jest to ani nawiązanie, ani tym bardziej kontynuacja tamtej historii, a wspólnym mianownikiem są po prostu przeurocze i rozkoszne czworonogi. Narratorem opowieści jest człowiek, nie pies, choć powiem szczerze, że nie raz zastanawiałam się co też myśli sobie Lucy, kiedy musi opiekować się piątką rozbrykanych szczeniaczków. Moim zdaniem takie krótkie wtrącenia psich przemyśleń mogłyby jeszcze bardziej uatrakcyjnić lekturę. „Psiego najlepszego” to zdecydowanie bardziej powieść obyczajowa z wątkiem romantycznym, niż stricte przygodowa. Cieszę się, że autor nie powielił schematu z powieści „Był sobie pies”, ale stworzył zupełnie inną, ale równie pogodną i ujmującą opowieść. Udowodnił tym samym, że jest mistrzem w kreowaniu świata psich myśli i zachowań (jak w powieści „Był sobie pies”), ale równie dobrze odnajduje się w roli opowiadacza romantycznych historii z psiakami w tle (jak w książce „Psiego najlepszego”).
„Psiego najlepszego” to nastrojowa lektura w zimowo – świątecznym klimacie, którą można podarować sobie lub komuś bliskiemu, jako wspaniałą odskocznię ze sporą dawką relaksu i wzruszeń.
 
Polecam serdecznie.

Informacje dodatkowe o Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2017-11-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788365740779
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: The Dogs of Christmas
Dodał/a opinię: Poczytajka

więcej
Zobacz opinie o książce Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta

Kup książkę Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Był sobie szczeniak (#2). Bailey
W. Bruce Cameron0
Okładka ksiązki - Był sobie szczeniak (#2).  Bailey

Szczenięce lata bohatera słynnej książki ,,Był sobie pies" Oto pełna ciepła ilustrowana opowieść dla dzieci o wesołych przygodach zabawnego psiaka, którego...

O psie, który wrócił do domu
W. Bruce Cameron0
Okładka ksiązki - O psie, który wrócił do domu

NOWA KSIĄŻKA AUTORA BESTSELLERA ,,BYŁ SOBIE PIES" - FILM W KINACH! Zabawna i wzruszająca opowieść o czworonogu, który odbył niezwykłą podróż aby wrócić...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy