Tytuł: "Purpurowe serca"
Autor: Tess Wakefield
Data premiery: 09.11.2022r.
Wydawnictwo: Hype, Filia
Film czy książka?
Co najpierw?
.
.
Jeżeli chodzi o "Purpurowe serca" to film widziałam dawno, zanim pojawiły się zapowiedzi o książce.
Bardzo mi się podobał.
Może dla wielu to będzie naciągana historia, ale dla mnie - typowej romantyczki film cudowny💜
.
Jeżeli chodzi o książkę... Też przepadłam, no nie będę owijać w bawełnę.
Moje klimaty.
Moja atmosfera.
Relacja hate-love...
Wszystko co uwielbiam!❤️
.
.
Cassie i Luke.
Ona - piosenkarka, dowiaduje się, że choruje na cukrzycę. Bez pracy każda wizyta czy lądowanie w szpitalu będzie musiała opłacić sama. Potrzebuję ubezpieczenia...
.
On - żołnierz. Były diler narkotyków, "przy okazji" sam był uzależniony. Kiedy rzuca to świństwo wstępuje do wojska, bo dyscyplina trzyma go przy życiu, aczkolwiek... długi zostały do spłacenia...
.
Pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, a kolejne zaprowadziło ich do małżeństwa. Postanowili, że wezmą ze sobą ślub, bo dzięki temu oboje na tym skorzystają. Dostaną pieniądze na którym najbardziej im zależy...
Ale czy aby na pewno?
.
Może przed nimi nastąpi ten moment w życiu, kiedy będzie można dokonać jakiś zmian?
.
Jeżeli nie znacie - spróbujcie dać szansę tej historii. Oboje tak bardzo różni, a jednak... Coś między nimi było.
Mimo tego, że Luke miał mroczną przeszłość bardzo go polubiłam. Kupił moje serce! Lubię takich bohaterów, gdzie widać przemianę. Natomiast Cassie pomimo swojego ciętego języka pod skorupą skrywała dobre serduszko ❤️
.
Pewnie na dniach jeszcze raz zobaczę film, bo chyba się stęskniłam 🙈❤️
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Purple Hearts
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska