Z autorem spotykam się pierwszy raz. Styl był dla mnie troszkę za ciężki, dużo działo się na raz i często się przez to gubiłam. Miałam wrażenie, że autor chce przekazać za dużo myśli i obrazów odrazu. Zamysł książki był dobry, fabuła dosyć oryginalna ale mnie troszkę męczyła i przytłaczała. Akcja zaczynała się rozwijać, dużo się działo ale jakby zaraz kończyła. Nie było szansy na większe rozwinięcie akcji bo autor bardzo szybko ją kończył, a czułam, że ma wielki talent i może dużo pokazać. Zainteresował mnie wątek ze śmierciami prostytutek. Sprawa została rozwiązana, zanim na dobre się zaczęła.Co do postaci to były charyzmatyczne i każda wnosiła klimat do powieści, choć nie wszystko mi się podobało. Jak dla mnie było za dużo wulgaryzmów. Postaci używały też dużo technologi, która finalnie nie pomagała im w pokonywaniu przeciwników. Moim zdaniem autor nie wykorzystał do końca potencjałów bohaterów. Jednak wątek z ukazaniem zaginionej Biblioteki Snów bardzo mi się podobał. Fajne było też to, że autor inspirował się różnymi gatunkami literackimi.
Reszta recenzji na moim blogu : http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/05/33-recenzja-py-ziemi-rafa-cichowski.html
Informacje dodatkowe o Pył Ziemi:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2017-03-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788379247813
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Agnieszka Pawlińska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...