Ziemia jest bliska końca, ludzkość postanawia wybudować kosmiczną arkę, która uchroni ich przed zagładą. Yggdrasil wyrusza w kosmos stając się schronieniem dla kilkudziesięciu milionów ludzi. Cała reszta zostaje pozostawiona na Ziemi na pewną śmierć. Po wielu latach kursowania przystani ludzkości po kosmosie, jej mieszkańcy są prawie nieśmiertelni, mają rozwinięte technologie, nie muszą jeść, ponieważ ich organizmy same produkują energię i same się uzdrawiają. Wszystko brzmi idealnie, prawda? Niestety tak nie jest, bo na statku dochodzi do komplikacji i konieczne jest zdobycie zapisanych wspomnień, które znaleźć można na Ziemi.
Na misję odnalezienia wspomnień, mających uratować kosmicznych pielgrzymów przed śmiercią, wynikającą z błędów systemów sterujących arką mają uchronić Lilo i Rez. Wyruszają oni w nieznane, wierząc, że zastaną wyniszczone, bezludne miejsce.
Wkrótce przekonają się jak bardzo się mylili. Cała Ziemia porośnięta jest lasami, a ludzie żyją i mają się dobrze. Od koczowniczych plemion, po demokratyczne miasto mieszczące miliony ludzi.
Bohaterowie zagoszczą w Londynie z czasów wiktoriańskich, w którym poznają arystokrację jak sprzed wieków. Futurystyczne miasto rządzone przez królową Lys, prymitywne plemiona zamieszkujące lasy, a wszystko to by odnaleźć Bibliotekę Snów.
Bez wątpienia "Pył Ziemi" to błyskotliwa i intrygująca opowieść o przyszłych losach cywilizacji. Liczne, futurystyczne wizje szokują i fascynują. Świat stworzony przez autora oszałamia złożonością. Momentami można odnieść wrażenie, że autor miał za dużo dobrych pomysłów, więc postanowił je wszystkie zawrzeć w tej powieści, przez co niespodziewanie skaczemy od jednego do drugiego wątku. Takie szaleńcze tempo, dynamika akcji i zwariowanie fabuły, mimo początkowych obiekcji bardzo mi się spodobało.
Postaci również przypadły mi do gustu, ponieważ autor w ciekawy sposób opisał przemiany jakie zachodzą w świadomości ludzi, czyli niezwykły rozwój u niektórych, a u innych mentalne cofanie się w rozwoju i prymitywne zachowania.
Powieść jest nieobliczalna, nigdy nie wiemy co spotka bohaterów na następnej stronie.
Niestety zawiodło mnie zakończenie, rozumiem, że autor chciał wypełnić pewne wyartykułowane przez bohaterów oczekiwania, ale jednak spodziewałam się czegoś innego.
Podsumowując "Pył Ziemi" to powieść nieco szalona i nieprzewidywalna. Kalejdoskop zdarzeń może oszałamiać,ale ja uważam to za zaletę, bo nie można się nie nudzić. Pomysły autora są nieobliczalne, ale zarazem fascynujące. Zakończenie nie do końca spełniło moje oczekiwania, ale to jedynie moje odczucie.
Ogółem szczerze polecam tę powieść, całość była świetna, jedynie sam koniec pozostawił lekki niesmak.
za książkę dziękuję portalowi czytampierwszy
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2017-03-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
poszukiwanieidea
Mocna, bezpardonowa opowieść o emocjach biorących górę nad zdrowym rozsądkiem i powrotach do domu, który pod naszą nieobecność nagle stał się zupełnie...
Jest 1997 rok, czworo przyjaciół z kutnowskiego podwórka świętuje nadejście upragnionych wakacji, nie przypuszczając, że prawdziwa szkoła...