"Ułomność to zło. Ułomność jest zakazana...
Odmienność to nie to samo, co ułomność."
Powieść przekonała mnie, ciekawa, nieszablonowa i świadcząca o wielkiej wyobraźni autorki. Z łatwością dałam się zaangażować w opowiadaną historię, niezwykłą i przejmującą, także pouczającą i zachęcającą do refleksji na temat masowego wyginania pszczół, konsekwencjach tego procesu dla mieszkańców ziemi. Piękne wołanie o ratunek dla małych i niepozornych owadów, wyjątkowo potrzebnych i użytecznych, mających prawo do życia według własnych reguł. Biorąc książkę do ręki nie sądziłam, że opisywane przygody okażą się aż tak barwne i interesujące. Laline Paull pisze wrażliwie i plastycznie, odwołuje się do tajemniczości, potrafi używać mocnych przekazów, równocześnie pokazuje odmiany delikatności, czułości i miłości. Wspaniale jest spojrzeć na świat z perspektywy pszczoły, wraz z kolejnym rozdziałem wyzwala się w nas coraz więcej emocji, zrozumienia, podziwu i szacunku. Bo to nie tylko obraz kwiatu, nektaru i słodyczy, to coś bardziej złożonego i intrygującego. Chętnie poznałabym dalszy ciąg tej opowieści, choć z pewnością jakąś jej część odnajdę w ogrodach i na łąkach, uważniej wsłucham się wówczas w melodię apisowych skrzydeł, być może dostrzegę drgania czółek, a z pewnością docenię szczególny taniec w powietrzu.
Śledząc fascynujące losy jednej z przedstawicielek pszczół, podążając śladem jej zaangażowania w dobro całej społeczności, kierowania się zakodowaną genetycznie mądrością doświadczeń wielu pokoleń, a także własną intuicją, zauważamy jak niepostrzeżenie owad ten staje się bliski naszym sercom. Z uwagą przyglądamy się jego codziennym pracom, zwyczajom i dbaniem o ład. Z wielką obawą spoglądamy na los całego ula. Pszczeli świat rządzi się odwiecznymi prawami, surowymi, bezwzględnymi, podległymi przetrwaniu gatunku. Nadrzędne przebrzmiewające wartości to podporządkowanie, posłuszeństwo i służba. Interesujące, że nawet w tak ściśle określonej hierarchii społecznej pojawia się niespodziewanie niezwykły osobnik, wybrany przez naturę, nie podlegający utartym standardom, postrzegany jako odmienny czy ułomny, szkolony do służby, poświęcenia, cennej pracy na rzecz ula, ale również mocno osadzony w indywidualności. A to właśnie on, a właściwie ona, jednostka Flora 717, wywodząca się z dołu hierarchii społecznej, zdaje się mieć moc zmieniania przeznaczenia, naczelnej inwestycji we wspólne dobro, niesienia prawdziwej inteligencji zbiorowości. Przypatrujemy się typom walk, w jakich uczestniczą pszczoły, ulowym perturbacjom, skutkom niesprzyjającej pogody czy wojnom z odwiecznymi wrogami. Obserwujemy potęgę kultu, niestabilność roju po śmierci królowej, stopniową degradację wartości i wydaje się, że nieuchronny rozpad ula.
Laline Paull niezwykle pasjonująco przedstawia wkład i zaangażowanie poszczególnych grup pszczelej społeczności w kluczowy sens jej istnienia. Czytając powieść odnosimy wrażenie, jakbyśmy zespolili się z tą wspólnotą, doskonale wyczuwali jej niepewność, obawy i lęki, ale też oddanie, poświęcenie, radość i dumę z przynależności. Patrzymy jak degradacja środowiska, dokonywana przez człowieka ingeruje w pszczele życie, naraża na groźne choroby, doprowadza do głodu, destrukcji uli, śmiertelnej pułapki zimowego snu pszczół niemających okazji do należytego przygotowania się. Czy jako gatunek ludzki nie jesteśmy zobowiązani do chronienia innego gatunku? Dlaczego tak wielu z nas nie chce dostrzec grożącego pszczołom śmiertelnego niebezpieczeństwa? Ile jeszcze musi ich wyginąć, aby wywołana została prawdziwa chęć uczestniczenia w walce o ich ocalenie? Czyż nie jest to już naprawdę ostatni moment, aby obudzić ekologiczną świadomość człowieka i skłonić go do współpracy z naturą?
bookendorfina.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Rój :
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-09-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-8069-452-1
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Izabela Pycio
Sprawdzam ceny dla ciebie ...