Recenzja „Romans pod choinkę”
„Everly delikatnie przesuwa opuszkami palców po mojej skórze (…) Dotyka moich policzków, a później jednym palcem przesuwa po moich wargach. (…) Nie mogę oderwać wzroku od jej twarzy, kiedy w skupieniu analizuje to, co wyczuwa. (…) to, co ta dziewczyna wyrabia ze mną na środku ulicy, jest najbardziej intymnym doświadczeniem, jakie przeżyłem w swoim trzydziestopięcioletnim życiu.”
„Romans pod choinkę” został wydany w 2021r. a napisała ją Katarzyna Bester. Autorka zdobyła serca czytelników pełnymi zwrotów akcji historiami romantycznymi w których pełno komediowych omyłek a historie bohaterów zawsze prowadzą do gorącego finału. Prywatnie Katarzyna odważnie podchodzi do życia i lubi próbować nowych rzeczy. Przez kilka lat organizowała tzw. Szybkie randki. To ta praca sprawiła, że zaczęła pisać swoje pierwsze romanse. Jednym z nich jest „Romans pod choinkę”.
Ray Colton to młody mężczyzna który kocha Nowy Jork, to tutaj mieszka, a o pięknych widokach miasta mógł by opowiadać godzinami. Uwielbia historyczne budynki, restauracje, Times Square i wszelkie inne piękne atrakcje miasta. Kocha je oglądać, kocha je pokazywać i kocha o nich mówić. Szkoda tylko, że Ray nie kocha tak mocno świąt bożego narodzenia. Przeszłość i nie najlepsze doświadczenia życiowe nauczyły go że święta nie są cudowne, zresztą tak samo jak miłość. Chłopak bowiem się nie zakochuje. Spotyka się z kobietami, ale nie są to dla niego romantyczne, przyszłościowe spotkanie, a bardziej zabawa. Co się zmieni jak pozna Everly? Gdy chłopak ratuje dziewczynę przed napaścią, para szybko się dogaduje i decydują się na romans bez zobowiązań. Everly niedługo wyjeżdża więc Ray pragnie jej pokazać Nowy Jork, jak jednak ma to zrobić, wiedząc, że dziewczyna jest niewidoma? Jak skończy się ta znajomość? Czy para będzie umiała o sobie zapomnieć i się rozstać?
„Romans pod choinkę” to ciepła historia dwójki młodych ludzi. Czytając wcześniejszą powieść Katarzyny Baster „Świąteczne nieporozumienie”, mogę w pełni szczerze powiedzieć, że się nie zawiodłam. Ray mam wrażenie to prawdziwy dżentelmen, który jak każdy ma swoje problemy i stara się z nimi walczyć w nie do końca rozsądny sposób, Everly wchodzi w jego życie niespodziewanie i tak samo niespodziewanie niszczy jego spojrzenie na wiele spraw. Ich przygody są cudowne i ciepłe. Warto przeczytać.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 264
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Colibri
W Londynie roi się od choinek i bożonarodzeniowych dekoracji. Jednak Harper nie czuje magii świąt. Skupia się na pracy, bo to zawsze wychodzi jej najlepiej...
Mówią, że kłamstwo ma krótkie nogi. W tym przypadku - uwodzicielski wzrok i przyciągający magnetyzm. Świat Stelli legł w gruzach, kiedy...