Czytając wspomnianą niedawno powieść ,,Pewnej zimowej nocy" natknęłam się na informację, że w pewnym sensie jest ona kontynuacją powieści ,,Saszeńka". Sięgnęłam zatem po ,,Saszeńkę", cofnęłam się w czasie i muszę przyznać, że czytanie tych powieści w odwrotnej kolejności tylko podsyciło moją ciekawość. Jeśli nie znacie żadnej z nich, polecałabym zatem właśnie ten porządek: najpierw ,,Pewnej zimowej nocy", potem ,,Saszeńkę", która stała się dla mnie rozwinięciem, uzupełnieniem tego, z czym zetknęłam się wcześniej oraz odpowiedzią na kilka ważnych pytań. Warto wziąć pod uwagę, że ,,Pewnej zimowej nocy" obejmuje wyłącznie lata 40-te XX wieku, zaś akcja ,,Saszeńki" rozpoczyna się w roku 1916, kończy w latach 90-tych i daje szerszy obraz losów bohaterów. Czytając o Herkulesie Satinowie czy Beni Goldenie, nie miałam pojęcia, jak zakończy się ich historia, a ,,Saszeńka" - choć jest powieścią z założenia pierwszą - dała odpowiedź.
Tłem i podstawą dla odbioru obydwu tych tekstów mogą być natomiast ,,Szepty" Orlando Figesa - dokument, którego echa w obydwu powieściach można bez trudu odnaleźć.
,,Pewnej zimowej nocy" to powieść świetnie ukazująca sposób, w jaki poszczególni dygnitarze, moskiewska śmietanka czasów stalinowskich, zostają zmiażdżeni przez machinę terroru, którą sami uruchomili.
,,Saszeńka" natomiast to rzecz o losach kobiety, która zafascynowana działaniami partii, oddana bez granic bolszewickiej ideologii, nieświadomie sprowadza tragedię na całą swoją rodzinę. Przykładna radziecka żona, wzorowa gospodyni, ulubienica Stalina, sekretarka Lenina, a jeszcze wcześniej rewolucjonistka, werbująca dla partii podwójnych agentów - w jednej chwili, jakże ludzkiej słabości, pogrąża siebie, męża, wuja i dzieci, pozostając jednak mądrą, odważną, zdeterminowaną aż do tragicznego końca.
Jest to również powieść o poszukiwaniach (zaginionych dzieci, własnej tożsamości), o przyjaźni i rozpaczliwych próbach ratowania resztek człowieczeństwa, o decyzjach podejmowanych w ciągu sekund, które mają przypieczętować losy rodzin na wiele dziesiątek lat, a także o miłości i beznadziejnych próbach chronienia ukochanych istot.
Mając świeżo w pamięci przeczytany tekst odnalazłam na you tube wspomniane w nim piosenki, przejrzałam zdjęcia ulic i budynków. Wrażenie wstrząsające, ale czymże ono jest w kontekście faktu, że ktoś te historie przeżył. A ktoś inny się w nie zagłębił, spisał, dotykał zakrwawionych dokumentów po to, bym ja miała wrażenia. Myślenie o odpoczynku nagle zaczęło mi się wydawać nietaktem...
Informacje dodatkowe o Saszeńka:
Wydawnictwo: Magnum
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788389656469
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
Mirania
Sprawdzam ceny dla ciebie ...