Sieroce pociągi

Ocena: 5.21 (19 głosów)
opis

„Sieroce pociągi” już samo to określenie wywołuje przygnębienie i ciarki na ciele. Książka Christiny Baker Kline pod tym znamiennym tytułem to wstrząsająca realizmem opowieść o niechlubnym epizodzie amerykańskiej historii, zainspirowana przeszłością rodziny męża. Autorka włożyła bardzo dużo wysiłku, aby rzetelnie przedstawić temat. „Sieroce pociągi” w latach 1859-1929 przewoziły ponad 200 tyś. Osieroconych, porzuconych i bezdomnych dzieci (głownie pochodzących z rodzin imigrantów z Irlandii, Włoch czy Polski) z Nowego Jorku na farmy Środkowego Zachodu. Tam miały trafić do adopcji. Znaleźć nowy dom, pełen miłości, chrześcijańskich wartości oraz podjąć edukację. Nie wiedziały dokąd jadą. Pociąg zatrzymywał się na kolejnych stacjach, gdzie przez pracowników Children’s Aid Society były przedstawiane niezweryfikowanym przyszłym opiekunom, jak bydło, które oglądano z każdej strony i oceniano, po czym zabierano ze sobą. Nie wybrane znów wsadzano do pociągu i wywożono dalej. Rozdzielano rodzeństwa, a że dzieciom zmieniano imiona, wiele z nich nigdy się nie odnalazło. W rodzinach, do których trafiały, jak można się domyślić już po sposobie ich „adopcji”, zamiast ciepła, troskliwości i beztroskiego dzieciństwa doznawały kolejnych traum. Były wykorzystywane jako tania siła robocza, bite, zaniedbywane, poniżane i głodzone, a nawet wykorzystywane seksualnie. Jeśli miały szczęście udawało im się uciec, albo trafiały do kolejnych rodzin. Bardzo nielicznym udało się znaleźć prawdziwy dom. Bohaterka książki, dziewięćdziesięciojednoletnia Vivian Daly, była jednym z takich dzieci. „Vivian nigdy wcześniej z nikim nie rozmawiała o swoich przeżyciach w pociągu. To było coś wstydliwego, mówi. Za dużo trzeba tłumaczyć, za trudno w to wszystko uwierzyć.” Jak wspomina autorka w zamieszczonym na końcu powieści wywiadzie z Roxaną Robinson: „pasażerowie pociągów sądzili, że ich pociąg był jedynym tego rodzaju. Nie zdawali sobie sprawy, że byli częścią masowego, trwającego siedemdziesiąt pięć lat eksperymentu społecznego.”, więc jak Daly nie opowiadali o swoich traumach i nie wymieniali się z nikim swoimi doświadczeniami. Ich potomkowie nie mieli pojęcia przez co przeszli w dzieciństwie. Stawiając na drodze staruszki adoptowaną, siedemnastoletnią Molly Ayer, przyłapaną na kradzieży książki w bibliotece i stającą przed wyborem: kilka miesięcy w poprawczaku lub praca społeczna – uporządkowanie strychu leciwej wdowy, zauważamy tak, jak i same bohaterki, pod iloma względami są do siebie podobne. Prócz zbieżności biograficznych i podobnych przeżyć, połączyło je podobieństwo psychiczne. To w jaki sposób los, który tak boleśnie je dotknął, również fakt, jak emocje towarzyszące na co dzień od tak dawna ukształtowały ich osobowość. Spędzony razem czas pozwala im się otworzyć, wyjść ze swojej strefy komfortu, okazać empatię, zaufać i znaleźć odwagę do zmiany swojego życia. Dwa wątki – współczesny (2011 rok) oraz historyczny (od 1929 – 1943 roku) wzajemnie się uzupełniają pokazując nie tylko ten mało znany kawałek historii USA. „No cóż, prawda jest taka, że od wieków ludzie podporządkowują sobie innych i ich gnębią” - ten cytat to nawiązanie do współczesnego wątku związanego z Molly i innego, zdrożnego okresu historii Stanów Zjednoczonych. Historii Indian Wabanaki, którzy jak ona oraz dzieci z „sierocych pociągów” byli przeganiani z miejsca na miejsce, szczuci, dyskryminowani i poniżani. Jestem pod dużym wrażeniem tej książki. Opowieści wielowymiarowej. Doskonale łączącej prawdę z literacką fikcją. Pokazującej z jakimi problemami emocjonalnymi borykają się przez całe życie dzieci niechciane, samotne, skazane na łaskę bądź niełaskę drugiego człowieka. Na jakie pytania próbują znaleźć odpowiedzi? Opowieści o przyjaźni, której nie ogranicza wiek. Chociaż to tylko powieść, możemy uzmysłowić sobie, iż czy to w okresie wchodzenia w dorosłość, czy u kresu swoich dni możemy znaleźć wyjątkowego towarzysza, rozumiejącego nasze uczucia, pozwalającego otworzyć się nam na świat, być sobą: „Byłam dotąd taka samotna w mojej wędrówce, odcięta od przeszłości – choćbym się starała z całych sił, zawsze czułam się obco, jak cudzoziemka. A teraz spotkałam duszę pokrewną memu wyobcowaniu, kogoś, kto mówi moim językiem nie wypowiadając ani słowa.”. Jednak warto sięgnąć po niepozorną, zniszczoną książkę, stojącą na bibliotecznej półce.

Informacje dodatkowe o Sieroce pociągi:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2014-07-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788375548211
Liczba stron: 372
Tytuł oryginału: Orphan Train
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Berenika Janczarska
Dodał/a opinię: patrycjadyrda

więcej
Zobacz opinie o książce Sieroce pociągi

Kup książkę Sieroce pociągi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Orphan Train
Christina Baker Kline0
Okładka ksiązki - Orphan Train

The author of "Bird in Hand" and "The Way Life Should Be" delivers a captivating story of two very different women who build an unexpected friendship:...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Opowieści o kolorach
Nadine Debertolis
Opowieści o kolorach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy