Sięgając po tę książkę, nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Postanowiłam ją przeczytać, ponieważ jestem fanką wszystkich serialu z udziałem koronerów i po prostu byłam ciekawa co skrywa w sobie powieść. Okazało się, że książka przerosła moje wszystkie oczekiwania, zaskoczyła mnie i jak najbardziej zaciekawiła.
John Bateson przedstawił historię koronera Holmesa od podstaw. Bardzo intrygujący był jego rozwój kariery i początki w niej. Jak się okazało, praca marzeń przyszła do niego przypadkiem. Jednak w opowieści Batesona niestety zabrakło mi szczegółów odnośnie pracy Holmesa chociażby w zakładzie pogrzebowym, gdzie balsamował ciała. Ten temat został potraktowany trochę po macoszemu. Autor nawiązał do początków kariery koronera, przedstawił kilka bardzo ciekawych elementów, ale nie wyczerpał tematu.
Kolejnym interesującym elementem książki jest przedstawienie różnorodnych spraw, z którymi zmierzył się w swoim życiu koroner. Ogromnym plusem tych historii jest opisywanie ich w stanie faktycznym, bez cenzurowania drastycznych momentów. Zatem jeśli komuś ucięto głowę i zakopano ją w osobnym worku niż resztę ciała, to tak jest to przedstawione, bez owijania w bawełnę. I za to brawa dla autora, bo dzięki temu książka jest ciekawa. Jednak i tutaj mam uwagi, bowiem niektóre sprawy były przedstawiane pobieżnie, co mnie trochę irytowało, bo lubię szczegóły drastycznych spraw. Na szczęście autor nadrabiał innymi historiami, które wprowadzają w osłupienie.
Super jest też opisywanie kar dla zabójców, rozwoju każdej sprawy, przedstawianie zagranicznego prawa, poczynając od kary śmierci, aż do przemiany wymiaru kar. Czasami jest tak, że z opowieści Holmesa możemy dowiedzieć się również co działo się z więźniem w późniejszym czasie, co niewątpliwie jest świetnym dodatkiem do książki.
To co mnie irytowało, to skupianie się autora na nic niewnoszących do książki opisach. Uważam, że zamiast nich, powinien dać więcej informacji o sprawach, zamiast np. o kolorze gazety. Dzięki temu dzieło zdecydowany zyskałoby na wartości.
Szczerze mówiąc książka pokazała mi jak ciężką i obciążającą psychicznie jest praca koronera, jakimi zasadami musi kierować się w swoim zawodzie. Zaskoczyła mnie także z jednej strony pomysłowość, a z drugiej głupota ludzka. Nigdy w życiu nie wpadłabym na pomysł, żeby np. rozrąbać komuś głowę siekierą, a później go spalić w kontenerze.
"Sprawa dla koronera" to książka, która przedstawia historię koronera Holmesa, ale także pokazuje mnóstwo spraw, sposobów na odkrycie zabójstwa, metod jakimi posługują się koronerzy, aby odkryć śledztwo. Powieść przedstawia wszystko "od kuchni", możemy zobaczyć jak długo trwają niektóre sprawy, jak potrafią kłamać ludzie, ile pracy i dokładności trzeba włożyć, aby wydobyć ciało np. z ziemi. Niewątpliwie jest to książka warta uwagi, która zawiera w sobie mnóstwo ciekawych informacji.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2019-01-28
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Anna Sak
Dodał/a opinię:
Natalia Zaczkiewicz
„Niektórym się wydaje, że skok z mostu to taki lekki, zwiewny sposób odebrania sobie życia – komentuje Holmes. – Chciałbym obalić ten mit. Kiedy skaczesz z mostu, uderzasz w taflę wody z całej siły. Nie ma w tym nic romantycznego.”
„Każda śmierć ma swoją historię, jak każde życie. Koronerzy są w nią wtajemniczeni jak żaden inny zawód. Tym, co przyciąga do niego ludzi takich jak ja, jest możliwość bycia obecnym, zrozumienia i pomagania innym w radzeniu sobie z czymś, co zwykle okazuje się straszne, w czasie, gdy ludzie zazwyczaj czują się najbardziej samotni.”
Więcej