Sprawa Jontona

Ocena: 4 (2 głosów)
opis

Lubię klimaty science fiction, może nie należą one do moich faworytów, ale lubię je i z chęcią po nie sięgam, jeśli się nadarzy okazja, a "Sprawa Jontona" własnie taką okazją się stała. Podchodziłam do niej z mieszanymi uczuciami, bo to cieniutka książeczka, zaledwie sto czterdzieści stron. I o czym można napisać, mając tak niewielkie pole?
Tomasz Dziedzic stworzył ciekawy świat, a przynajmniej próbował. Niby mamy tę nową rzeczywistość, pełną nowych pomysłów. Jest ona naprawdę ciekawie opisana, jednak dostajemy na jej temat jedynie suche informacje. Dowiadujemy się od bohaterów, jak działa Kopuła, w jaki sposób funkcjonują ludzie, ale nie widzimy tego. Otrzymujemy teorię, ale bez ukazania w praktyce. Ponadto brakło mi podstaw, odpowiedzi na pytania jak, kiedy i dlaczego. Wymagający czytelnik może być nieco zawiedziony tym faktem.
Jeśli chodzi o bohaterów mamy niezwykle wąski zakres. Znajdziemy tu naszego inspektora Jontona Marta, jego towarzysza, detektywa Hana Jatodara i garstkę bohaterów epizodycznych, których mogę wyliczyć na palcach jednej dłoni. Można by sądzić w takim razie, że dzięki temu, lepiej będzie się można na nich skupić, ale dawało mi się, że postacie są by...być, tak po prostu. Nie zagłębiamy się w nie, niewiele się o nich dowiadujemy, nie znamy ich motywów, wydają się papierowe.
Śledztwo zaczyna się już od pierwszych stron i tak właściwie to tylko wokół niego powinna skupia się książka. W trakcie czytania jednak zauważyłam, że akcja obiera rożne kierunki, coraz bardziej oddalając się od początkowego założenia i prowadząc nas w zupełnie inne strony. Historii nie można odmówić nagłych zwrotów akcji i szybkości działania autora. Mamy ciekawą intrygę, niebanalną i skomplikowaną i mimo że później schodzi ona na dalszy plan, została dobrze poprowadzona. 
Tomasz Dziedzic ma całkiem przystępny styl, choć poważnym zarzutem jest rażąca obojętność. W trakcie czytania nie czułam żadnych emocji, żadnego napięcia, a jedynie taką nijakość. Miejscami miałam problem z przebrnięciem, ponieważ czytało się ciężko i trzeba się odpowiednio skupić. Zawiłości i niejasności nie raz zawitały do mojej głowy, zmuszając mnie do powtórnego przeczytania fragmentu albo wysilenia szarych komórek.
"Sprawa Jontona" posiada potencjał i myślę, że byłby on wykorzystany, gdyby książka miała większa objętość, bo sto trzydzieści stron to zaledwie opowiadanie, w którym nie można się wystarczająco rozwinąć. Jednak ostatecznie bardzo miło spędziłam czas z tą lekturą i jeśli komuś nie przesadzają niedociągnięcia, a jest zainteresowany, niech sięgnie po książkę.  

------

http://mojeksiazki-ola.blogspot.com/2015/10/sprawa-jontona-tomasz-dziedzic.html

Informacje dodatkowe o Sprawa Jontona:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-10-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7942-883-0
Liczba stron: 134
Dodał/a opinię: ola2998

więcej
Zobacz opinie o książce Sprawa Jontona

Kup książkę Sprawa Jontona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy