Każda rodzina ma swoje tajemnice, większe lub mniejsze sekrety, ale kiedy dochodzi do zaginięcia jednego z jej członków, na nieskazitelnym portrecie rodzinnym mogą pojawić się liczne rysy…
Akcja książki rozpoczyna się, kiedy w Trójmieście znika młoda dziewczyna i nikt już nie wierzy w owocne jej poszukiwania. Wtedy na scenę wchodzi Marlena – dziennikarka, która dla dobrego artykułu podejmuje własne śledztwo. Kiedy otwiera teczkę z informacjami o Sylwii ma ona niewielkie rozmiary, bowiem nie ma w niej za wiele informacji. Dziennikarka krok po kroku rozmawiając z jej bliskimi i znajomymi próbuje zbudować sobie obraz dziewczyny, jednak nie okazuje się to wcale takie proste, gdyż jak się okazuje była to dziewczyna o wielu twarzach. A kiedy na horyzoncie pojawia się jej romans z bratem, to Marlena dokładka wszelkich starań, aby odkryć tajemnice rodziny Feyów i znaleźć odpowiedzialnego za jej zniknięcie.
To już kolejna książka Małgoratzy Wardy na moim koncie i przyznam szczerze, że bardzo je lubię. Dlatego, że porusza trudne tematy, ale w delikatny sposób. Nie robi z nich show i wielkich odkryć, tylko umiejętnie wplata we wciągającą fabułę. I tym razem tak było. W trakcie całej lektury towarzyszył nam wątek romansu pomiędzy rodzeństwem, który nie od początku był oczywisty, mimo wielu delikatnych sygnałów i przesłanek.
Głównym tematem tej pozycji jest jednak odnalezienie Sylwii i znalezienie przyczyn jej zaginięcia, co jest niezwykle trudne, gdyż przemierzając kolejne strony budujemy sobie bardzo różne obrazy tej dziewczyny w zależności od tego, kto akurat się o niej wypowiada. Długo myślałam i główkowałam i byłam praktycznie pewna, że wiem kto za tym wszystkim stoi, niestety przeliczyłam się z własnymi możliwościami, bowiem okazało się, że nawet nie zbliżyłam się o krok do odkrycia prawdy i tego, co się wydarzyło.
Zaskoczenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Po przeanalizowaniu od początku do końca przeczytanej książki muszę stwierdzić, że były elementy, które na nie wskazywały, i na które zwróciłam uwagę, ale źle je razem poskładałam , także wielkie brawa dla autorki za trzymanie w napięciu do końca.
Czytanie to była naprawdę ogromna przyjemność, dlatego zachęcam Was do sięgania nie tylko po książkę „Środek lata”, ale również po inne książki tej autorki.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-07-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
Anna Kubera
Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń. Śnieżna burza...
W szkole Miki dochodzi do tragicznej w skutkach strzelaniny. Tylko ona widziała sprawcę. Okazuje się, że dramat w liceum mógł mieć coś wspólnego...