Stalowe Szczury. Königsberg


Tom 3 cyklu Stalowe Szczury
Ocena: 5.2 (5 głosów)
opis

"Stalowe Szczury. Königsberg" to kolejna książka Michała Gołkowskiego, po którą sięgnęłam. Jakoś tak miałam ochotę na coś znajomego pióra co z dużym prawdopodobieństwem może mi się spodobać.


W tej części serii autor zabiera nas do Königsberga, miasta tajemnic, intryg i romansów.

 

 


Jest lato 1917 roku, a Teodor Grossman przybywa do miasta na zasłużony urlop. Tak to przynajmniej wygląda w oficjalnych dokumentach, gdyż rzeczywistość ma się nieco inaczej. Mężczyzna tak naprawdę jest świetnie zakonspirowanym rosyjskim szpiegiem, który przybył do Königsberga w konkretnym celu. Jego zadaniem jest odnalezienie Wunderwaffe - zagadkowej i rewolucyjnej broni, wspomnianej w ostatnim meldunku od zamordowanego agenta. Przed nim leży miasto - nieznane i uwodzicielskie, oplecione siecią intryg, okute mgłą niedopowiedzeń, a przede wszystkim zawieszone w kruchej równowadze wzajemnych układów.

 


Razem z głównym bohaterem odkrywamy fascynujący świat wystawnych balów oraz ekskluzywnych przyjęć, na których jedno słowo potrafi wynieść człowieka na piedestał, albo strącić w otchłań towarzyskiego niebytu. Razem z Grossmanem oddychamy atmosferą Königsberga, nadal radosnego i sytego w tym ostatnim, pięknym i ciepłym lecie przed złotą jesienią złotego wieku, jeszcze zanim nadeszła długa zima nadciągającej już Rewolucji Bolszewickiej.


~*~


"Stalowe Szczury. Błoto" oraz "Stalowe Szczury. Chwała" bardzo przypadły mi do gustu - szczególnie drugi tom, który złamał mi serce. Dlatego też kwestią czasu było sięgnięcie przeze mnie po kolejną część. Tym razem autor daje nam nieco odetchnąć od wojennej zawieruchy i serwuje nam powieść w szpiegowskich klimatach. Dlatego też nie znajdziecie tu zbyt wiele wartkiej akcji czy nieoczekiwanych zwrotów akcji. I mimo tego, że ta powieść nie jest zła to momentami wiało nudą, a niektóre sceny czy też wątki jak dla mnie były po prostu przeciągnięte i przegadane. Niemniej jednak dobrze wspominam lekturę tejże książki, chociażby ze względu na te wszystkie zależności, które występowały między bohaterami oraz intrygi, które snuła niemalże każda postać, którą poznajemy. 

Myślę, że "Stalowe Szczury. Königsberg." to świetna opcja na początek znajomości z literaturą wojenną czy też frontową ze względu na jej spokojne tempo. Chociaż tak sobie myślę, że zaczyna, zaczynając Stalowe Szczury od tej właśnie części można się zniechęcić do całej serii, którą moim zdaniem warto poznać. W tym momencie ważna jest informacja o tym, że akcja powieści dzieje się przed akcją rozgrywającą się w dwóch poprzednich tomach, więc na pewno połapiecie się, jeżeli zaczniecie właśnie od tej książki. W dodatku ta część jest też dobrą opcją dla tych z Was, którzy lubią historyczne powieści osadzone w czasach wojny z fabułą toczącą się gdzieś dalej od linii frontu. Dzięki temu możemy śledzić nie tylko zakulisowe potyczki, ale również to jak mogło wyglądać życie w czasach wojny. To wszystko okraszone jest nutą pikanterii.


Powyższa część Stalowych Szczurów jak na razie jest w moich oczach najsłabszą częścią, bo zabrakło mi chociażby tej dynamiki poprzednich tomów. Jednakże czas spędzony z tą historią wspominam całkiem dobrze. Tymczasem przede mną jeszcze dwa kolejne tomy, które jak do tej pory ukazały się w tej serii, a mianowicie "Otto" oraz "Fort 72" i mam nadzieję, że nie będą musiały na mnie długo czekać. 
 
 

Informacje dodatkowe o Stalowe Szczury. Königsberg:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2016-11-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7964-202-1
Liczba stron: 624
Dodał/a opinię: Natalia_Katarzyn

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Stalowe Szczury. Königsberg

Kup książkę Stalowe Szczury. Königsberg

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Stalowe szczury. Błoto
Michał Gołkowski0
Okładka ksiązki - Stalowe szczury. Błoto

Wiosna 1922. Samobójcze natarcie na pozycje przeciwnika po raz kolejny prowadzi kapral Reinhardt i jego kompania karna - kundle wojny, dezerterzy...

Stalowe szczury. Fort 72
Michał Gołkowski0
Okładka ksiązki - Stalowe szczury. Fort 72

Mieli wziąć fort szturmem. Mieli bronić fortu do ostatniej kropli krwi. Teraz muszą zrobić wszystko, by po prostu z niego uciec. Kilkudziesięciu żołnierzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy