Wpadła mi ta książka w ręce właściwie przez przypadek.Czytałam wcześniej Szeptuchę Katarzyny Bereniki Miszczuk ,lecz ta konkretna książka niewiele ma z tamta wspólnego.Oczywiście poza tytułem i faktem,że bohaterka jest szeptuchą.O ile pani Miszczuk serwuje swoim czytelnikom Polskę rządzona przez króla i to Polske pogńsk,o tyle pani Menzel pokazuje coś wręcz przeciwnego.Akcja Szeptuchy rozgrywa sie w małej wiosce na Podlasiu,wiosce,w której słowo księdza ma swoją wagę, przysiąg małżeńskich należy dotrzymywać,a starszym należy się szacunek.Główna bohaterka to młoda kobieta,wychowywana przez babcię,miejscowa szeptuchę.Po jej śmierci sama zostaje szeptuchą,a właściwie bardzo uzdolnioną zielarką ...Życie mieszkańców wioski zmieni się,gdy do gospodarstwa agroturystycznego w Waniuszkach przyjadą goście z wielkiego świata-reżyser,oraz aktorska para.W ramach szukania atrakcji pan reżyser odwiedza miejscowa szeptuchę oraz wpada na trop tajemnicy sprzed lat...
Bardzo dobrze mi sie te książke czytało.Fabuła jest interesująca,bohaterowie tak główni jak i poboczni sa świetnie zarysowani,a kolorytu nadale używanie gwary podlaskiej.Zwykle nie lubię w książkach stylizowanego języka,ale tutaj bardzo mi to pasowało.Otwarte zakończenie pozwala na własną interpretację dalszych losów bohaterów książki.
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2014-04-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
ewa7310
Miłość – walka o niepodległość – Białystok – czyli najnowsza rewelacyjna powieść Iwony Menzel! W polskich domach panuje żałoba, salony...
W życiu Aleksandry, zaabsorbowanej całkowicie studiami paleontologicznymi i opieką nad czternastoma psami, mężczyźni nie odgrywają żadnej roli. Nie zamierza...