"Poczucie winy to takie podstępne uczucie. Czai się w mrokach umysłu, czekając aż będzie mogło odsunąć na bok radość, zadowolenie i spokój; rośnie w siłę i spycha ze sceny wszelkie inne emocje, aż pozostaje tylko ono."
To, co przekonało mnie najbardziej do książki, to fantastycznie oddany klimat wyspiarski, izolacji i zamkniętej małej społeczności. Ograniczona liczba postaci, zaledwie kilka osób, ale z jak interesująco przyporządkowanymi funkcjami w kreowaniu fabuły, każda z nich wnosi ciekawy element do akcji, skłania do snucia przypuszczeń i dokonywania interpretacji. Niemal namacalnie odczuwamy klaustrofobiczny nastrój, niewielkiej przestrzeni, gdzie z pewnością czai się zło, tylko nie mamy podejrzeń, z której strony się wyłoni i jaką przyjmie tak naprawdę postać. Na mroczną scenerię nakładają się wyrzuty sumienia, poczucie winy, chęć odkupienia i pragnienie odnalezienia ukojenia. Ale nie jest to łatwe, kiedy wciąż przypominane są bolesne zdarzenia, odwołania do dramatycznych przeżyć i nieuniknione pytania o współodpowiedzialność w wypadku. Pragnienie zemsty niszczy nie tylko równowagę psychiczną jej potencjalnej ofiary, ale również toksycznie zatruwa duszę człowieka ją odczuwającego.
Powieść bazuje przede wszystkim na elementach wywołania strachu, niepokoju, poczucia niebezpieczeństwa i niemożliwości ucieczki. I w tym aspekcie udaje się autorce wkręcić czytelnika, dostarczyć mocnych wrażeń i prowadzić ku atrakcyjnemu zakończeniu. Mniej przekonała mnie kreacja głównej bohaterki, wydała mi się za bardzo bojaźliwa i mało zdecydowana, ale zdaję sobie sprawę, że taka musiała zostać nakreślona, aby móc w pełni ukazać proces dochodzenia człowieka do siebie po zrzuceniu ciężkiego bagażu traumy i urazów. Nieustanna obserwacja, świadomość zagrożenia, wrażenie odbierania po skrawku czegoś cennego, z pewnością wpłynęłaby znacząco na każdego z nas, tym bardziej jeśli w jakimś stopniu obciążamy się winą. Pozostaje pytanie, jak sami byśmy na to zareagowali, przyjęli bierną, defensywną lub ofensywną postawę?
Anna daje złapać się w wyniszczającą pułapkę prześladujących ją wspomnień. Wypadek samochodowy, kiedy siedziała za kierownicą wracając z integracyjnego spotkania firmowego, skończył się śmiertelnie dla jednego z pasażerów, zaś drugiemu w znaczącym stopniu odebrał zdrowie. Kobieta nie może dać sobie rady z nasilającymi się lękami, bezsennymi nocami i niemożliwością zadośćuczynienia, choć tak naprawdę nie ma w tym wszystkim jej winy. Decyduje się zatem na całkowitą zmianę środowiska i pracy, przenosi się na wyspę z zaledwie kilkoma mieszkańcami, aby tam pracować jako pomoc w prowadzeniu malutkiego hotelu. Szkockie klimaty wydają się tym, czego właśnie potrzebuje. Przyciągają one też siedmioro turystów, wśród których, jak pokazują kolejne wydarzenia, znajduje się dręczyciel Anny. Czy uda się kobiecie dociec, kto próbuje jej zaszkodzić, powstrzymać mordercę, zapobiec najgorszemu? A nie będzie to łatwe, bo każda z osób skrywa szczególną tajemnicę, której za nic nie chce wyjawić. Powieść na wakacyjne czytanie z dreszczykiem, szybko mknie się po jej stronach, zapełni wieczór, ale też można na chwilę lub dwie zawiesić jej poznawanie bez szkody dla przygody.
bookendorfina.pl
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2019-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The sleep
Tłumaczenie: Anna Dobrzańska
Dodał/a opinię:
Izabela Pycio
Kolejny thriller autorki miliona sprzedanych książek, który znalazł się w pierwszej dziesiątce bestsellerów „Sunday Timesa” Troje...
Dokąd ma uciec córka obciążona sekretem, który ją zabija? Co ma zrobić matka, której dziecko próbowało odebrać sobie życie? Susan Jackson ma kochającą...