To nie jest książka. Burz i twórz!

Ocena: 6 (1 głosów)
opis

 

 

 

Z okazji Dnia Dziecka (bo chyba każdy z nas jeszcze je w sobie ma) zapraszam do nielektury nierecenzji o nieksiążce :)

 

A cóż to za dziwadło? - zapytacie. Dziwadło, którego zachęcona Książką o czytaniu, szukałam dość długo, aż w końcu skutecznie upolowałam na zeszłotygodniowych Warszawskich Targach Książki.

I teraz, Szanowni Państwo, mam zaszczyt zaprezentować Państwu pozycję (?) o tytule:

 

To nie jest książka. Burz i twórz. 86 rzeczy, które zawsze chcieliśmy zrobić z książką, a których nam stanowczo zabraniano


:)

 

 

Uwielbiam ciekawe wydania i uwielbiam książki o książkach - to nie tajemnica :) Ale wydanie To nie jest książki (jak to odmieniać???) zupełnie podbiło moje serce! Tym bardziej mnie samą to dziwi, ponieważ według wskazań Anne Fadiman jestem zdecydowanie bardziej kochankiem dworskim niż namiętnym książek - każdy zagięty róg, rysa na okładce i przedarta kartka powołuje u mnie szczery ból. Ale może właśnie o to chodzi, bo w końcu mam nieksiążkę nieautorów, wypełnioną niekartkami z nieliterami i nieokładką, która wygląda zupełnie jak książka i mogę ją... ekhm... namiętnie wykorzystać :)

 

A oto mały przedsmak tej nielektury, co ciekawszych stron i moich z nią poczynań:

 

1) Nigdy o tym wcześniej nie myślałam, ale wyobrażam sobie, że można pragnąć... przywiązania książki nocą do drzewa - szczególnie znienawidzonych podręczników:

 

 

 

2) Definitywnie natomiast zdarzało mi się marzyć o wykorzystaniu książki jako stołeczka, tudzież kocyka:

 

 

3) Marzę też o takiej, którą mogłabym czytać w deszczu:

 

 

4) Że nie wspomnę o takiej, którą chętnie wyrzuciłabym za okno!


 

5) Albo o takiej, na której można by wyładować złość! Choćby na nią samą:

 

 

6) Definitywnie przydałyby się też książki, które Puszkin mógłby... pożreć:

 

 

7) Można też rozważyć wkładanie książek do zamrażalnika:

 

 

8) Lub inaczej popuścić wodze fantazji:

 

 

9) Na przykład porysować kredkami (miałam tylko dziewięć, ale spróbujcie odczytać napis):

 

 

10) Lub odrysować w niej monetę:

 

 

11) Lub w fikuśnych dymkach wypisać absurdalne dialogi:

 

 

12) Albo dziurkaczem stworzyć dzieło sztuki (mi dzieło nie wyszło, bo dziurkacz za mały :)):

 

 

 

To tylko próbka możliwości tej nieksiążki - po resztę odsyłam Was do nielektury - naprawdę warto! Jeśli macie zaś dzieci, możecie im sprezentować - niech oswajają się z... przekładaniem kartek? :)

 

Koniec też jest satysfakcjonujący:

 

 

 

Informacje dodatkowe o To nie jest książka. Burz i twórz!:

Wydawnictwo: Format
Data wydania: 2012-05-10
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-61488-84-2
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię: Natalia Szumska

więcej
Zobacz opinie o książce To nie jest książka. Burz i twórz!

Kup książkę To nie jest książka. Burz i twórz!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Norwegia, Szwecja, Dania. Zielony Przewodnik. Wydanie 1
praca zbiorowa0
Okładka ksiązki - Norwegia, Szwecja, Dania. Zielony Przewodnik. Wydanie 1

Norwegia, Szwecja czy Dania to doskonały pomysł na niebanalny, pełen wrażeń urlop. Niezliczone jeziora, rozległe przestrzenie lasów, słynne norweskie...

Zrozumieć nowoczesność‡. Księ™ga Jubileuszowa Zygmunta Baumana
praca zbiorowa0
Okładka ksiązki - Zrozumieć nowoczesność‡. Księ™ga Jubileuszowa Zygmunta Baumana

Zbiór artykułów odzwierciedlających siłę oddziaływania koncepcji Zygmunta Baumana w rodzimym i światowym obiegu myśli humanistycznej. Autorzy tekstów to...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy