"Mówią, że czytanie rozwija empatię. Nie wspominają, że zwiększa też ryzyko powstania skłonności do dziwnych skojarzeń, nabawiania się niewyparzonego języka i otrzymania etykiety dziwaka. Cóż, wciąż warto."
Rzadko sięgam po ten gatunek, zwłaszcza polskich autorów, ale jestem zaskoczona bardzo pozytywnie. Nie tego spodziewałam się po tytule, a zwłaszcza jego pierwszej części. Bardzo wciągnęłam się w sekrety rodzinne bohaterów. Książka opowiada o Magdzie Garstek, niskiej, dwudziestotrzylatce, która kryminalistykę ma we krwi. Dziewczyna wraca do rodzinnej Ustki. Po kilku dniach potyka się o tytułowego trupa na plaży i postanawia rozwikłać zagadkę związaną z jego śmiercią. Wszyscy namawiają ją do zaprzestania śledztwa, ale ona zawzięcie dąży do rozwikłania zagadki. Korzysta ze wszystkich kontaktów jakie ma. Dziewczyna ma różne wizje śmierci postaci od tych realnych do tych bardziej absurdalnych. Oprócz sprawy związanej ze śmiercią, Magda zastanawia się na tajemnicami jej babci, które mnożą się z dnia na dzień i czy one mogą mieć coś wspólnego ze śmiercią, jak się okazuje mieszkańca pensjonatu?
Bardzo ciekawa lektura, polecam ją wszystkim czytelnikom, ponieważ w książce odnajdziemy niebanalna główną bohaterkę, humor, zagadkę kryminalna i zauroczenie chłopakiem, którego Magda poznała w tak ciekawych okolicznościach.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
kingakocol
Mówią, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu... Nie z tą! Zresztą spróbujcie ustawić klan Koźlaków do fotografii. Powodzenia! Koźlaczki -...
Wszystkie ścieżki prowadzą do Archiwum. Czy któraś wiedzie z powrotem do domu? Robin nie pamięta swojej przeszłości, ale Nikita znalazła sposób, by to...