''Myślę, że to jest właśnie granica dorosłości. Nie te wszystkie bzdury, jakie nam wmawiają - ukończenie liceum, utrata dziewictwa, własne mieszkanie czy co tam jeszcze. Przekraczasz granicę, kiedy po raz pierwszy zmieniasz się na zawsze. Przekraczasz ją, kiedy po raz pierwszy zrozumiesz, że nie ma powrotu do tego, co było.''
Czym jest wszechświat? Wyobraźcie sobie, że to zbiór różnych rzeczywistości, które składają się na poszczególne wymiary. Każdy wymiar reprezentuje inne możliwości. Jeśli wyobrazimy sobie, że w innym życiu idziemy z psem na spacer, ale tak naprawdę jemy teraz obiad z rodziną to właśnie w innym wymiarze robimy, to co przyszło nam do głowy. Zdaję sobie sprawę z tego, że teraz zamieszałam. Pewnie nie rozumiecie o czym piszę, ale żeby to zrozumieć, trzeba przeczytać tę książkę. Ja sama na początku miałam problem ze zrozumieniem tego, co próbuje przekazać mi autorka. Rozumiem wasze zdezorientowanie. Tak czy siak to właśnie wszechświat jest głównym motywem, który napędza tę powieść. To od niego zaczęła się cała historia.
Marguerite Caine jest córką pary naukowców, którzy są wybitnymi fizykami. Obydwoje wynaleźli urządzenie, które potrafiłoby przenieść człowieka do danego wymiaru. Firebird miał zapewnić im sławę oraz pieniądze jej rodzinie. Jednak ich asystent, Paul Mackov, którego traktowali jak członka rodziny, ukradł prototyp, zamordował jej ojca i uciekł. Nikt nie mógł go złapać. Marguerite wraz z drugim asystentem jej rodziców, Theo, postanawia na własną rękę go odnaleźć. Dzięki starym prototypom Firebirda wyruszają w ślad za nim do innego wymiaru.
''Nieważne, ile razy będzie skakał i przez ile wymiarów się przemieści, zawsze będzie zostawiał ślady. Wiem jak ustawić to urządzenia, żeby podążały tym samym śladem. Paul może uciekać, ale nie zdoła się przede mną ukryć.''
Naprawdę nie rozumiem dlaczego ta książka zebrała słabe opinie. Kogo bym o nią nie pytała to odradzał mi jej przeczytanie, a ja na naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. Było tak jak lubię: lekko, zabawnie i subtelnie. Nie oczekuję zbyt wielu od młodzieżówek. Wystarczy, że mnie wciągnie, a ja nie będę miała ochoty wyrzucić jej przez okno. Nie mówię, że ta książka ma same plusy. Moim zdaniem wątek miłosny był zbyt szybko rozwinięty, tym bardziej, że z tego, co zrozumiałam te postacie nie miały zbyt wiele szans na poznanie się bliżej. Chociaż początek jej czytania nie był łatwy, miałam wręcz problem ze zrozumieniem, co autorka chce mi przekazać to później czytanie stało się dużo bardziej przyjemne. Książka jest nieprzewidywalna, ciekawa i momentami tajemnicza. Autorka oprowadza nas przez świat jaki może istnieć za parę lat, ale przenosi również na carski dwór, gdzie nie tylko się uśmiejecie, ale odnajdziecie również najbardziej romantyczne sceny w całej tej powieści.
''W tysiąc odłamków Ciebie'' odnajdziecie intrygi, miłość, przyjaźń i władzę, która w niepowołanych rękach jest naprawdę niebezpieczna. Mnie po prostu oczarowała! Z niecierpliwością czekam na drugi tom, bo coś czuję, że tam to się będzie działo! Książkę polecam szczególnie osobom, które nie oczekują zbyt wiele. Lubią lekkie i przyjemne książki, ze szczyptą romantyzmu i humoru.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 366
Tytuł oryginału: A Thousand Pieces of You
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Dodał/a opinię:
Ewelina Żyła
Kolejny tom serii Star Wars od powstania Rebelii do upadku Imperium. Najważniejsze wydarzenia w uniwersum Star Wars. Szerszy Czytelnicy poznają historię...
Trzecia część trylogii FIREBIRD Claudii Grey ‒ bestsellerowej autorki New York Timesa.Połączenie gorącego romansu z powieścią akcji i science fiction...