Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze

Ocena: 6 (2 głosów)
opis

Jestem dorosła. Ludzkie emocje i uczucia nie są mi obce – potrafię je nazywać, rozpoznawać i przede wszystkim okazywać. Gdyby oceniać poziom emocji w skali od 1 do 10, to moje zawsze oscylowałyby w górnej granicy. Bo u mnie już tak jest – jak się dzieje, to na całego. Jak się boję, to potrafię ze strachu płakać i trząść się, siedząc w najciemniejszym kącie pokoju. Gdy się cieszę – zarażam tym innych. Gdy jest mi źle, zamykam się w sobie i niczego nie pragnę tak bardzo jak samotności. A jak jest z uczuciami dzieci?

Jestem mamą wrażliwego siedmiolatka. Z jednej strony to cieszy, bo za jego wrażliwością idzie niesamowite dobro i mądrość. Z drugiej jednak strony jestem trochę przerażona, bo boję się, czy poradzi sobie w dzisiejszym świecie. Dużo rozmawiamy. Próbujemy nazywać jego strachy, emocje, uczucia, którym ulega najczęściej. To nie jest łatwe dla kogoś takiego jak ja, kto przez życie szedł przebojem i nigdy nie rozkładał wszystkiego na części pierwsze. Dziś nadrabiam, próbując uczyć mojego syna, jak być dobrym i silnym człowiekiem. I wiecie co? Otrzymałam niezwykłą pomoc.

Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze to książka autorstwa Janusza Leona Wiśniewskiego. Tak, tego samego, który swego czasu rozpalał wyobraźnie czytelników miłością rodzącą się między bohaterami jego najsłynniejszej książki Samotność w sieci. Tym razem pisarz trafia do wyobraźni dzieci i powiem Wam, że robi to perfekcyjnie. W krótkich opowiadaniach, których bohaterem jest chłopczyk w wieku siedmiu (może ośmiu) lat, pokazuje, czym są relacje między ludźmi. Tłumaczy, czym jest zaufanie, strach, wdzięczność. Przekonuje, że ciekawość nie jest niczym złym. Nie boi się bardzo dosadnie powiedzieć, w jaki sposób może objawić się nienawiść czy chęć zemsty. Jest w tym niezwykle dosłowny, a jednocześnie ta dosłowność zamknięta jest w dziecinnym języku, zrozumiałym dla małego czytelnika. Nie wiem, czy ktoś inny mógłby tego dokonać. Nie wiem, czy ktokolwiek piszący krótkie opowiadanie o wstydzie, przeznaczone dla siedmio-, ośmiolatka mógłby mnie tak wzruszyć. Mnie, dorosłą.

Najpiękniejszy w tej książce jest fakt, że nie jest lekturą na jeden raz. O nie… To książka, która prowokuje rozmowę, jest pretekstem do poruszania ważnych tematów, pozwala dziecku otworzyć się przed dorosłym bez poczucia, że zostało do tego przymuszone. Pozwala nam sterować dyskusją w odpowiednim kierunku. Poza tym, że jest zwyczajnie piękna, jest niezwykle pomocna.

I jeszcze jedno: grafiki. Cudownie delikatne obrazki, ubrane w oryginalną formę pogniecionych i pociętych kartek, wywołują zachwyt w każdym – czego dowodzi przykład mojej trzyletniej córki, która – wertując strony, składając i rozkładając kartki – mimochodem pyta. Jeszcze nie rozumie wszystkiego, jeszcze nie może usłyszeć każdego opowiadania. Do pewnych rzeczy musi trochę dorosnąć. Jednak same obrazki już są przesłanką do prostych rozmów. Wszystko za sprawą utalentowanej Ani Jamróz, która uczucia zamknęła w czarnej kresce i kilku odcieniach jednego koloru. Wyobrażacie sobie, że uczucia można dotknąć? Pogłaskać? Rozłożyć? Że można je zgnieść? Ta książka jest absolutnie wyjątkowa. Piękne słowa, okraszone subtelnymi obrazami, zamknięte w nowatorskim pomyśle – jak można przejść obok tego obojętnie?

Informacje dodatkowe o Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-05-04
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-949890-7-1
Liczba stron: 52
Ilustracje:Ania Jamróz
Dodał/a opinię: Spadlomizregala

więcej
Zobacz opinie o książce Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze

Kup książkę Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Marcelinka rusza w Kosmos. Bajka trochę naukowa
Janusz Leon Wiśniewski0
Okładka ksiązki - Marcelinka rusza w Kosmos. Bajka trochę naukowa

Marcelinka pojawiła się po lewej stronie Wszechświata, a to pociągnęło za sobą rozliczne konsekwencje. Kim jest nasza mała bohaterka? Co robi we Wszechświecie...

Nazwijmy to miłość
Janusz Leon Wiśniewski0
Okładka ksiązki - Nazwijmy to miłość

Janusz Leon Wiśniewski - pisarz, naukowiec, kolekcjoner ludzkich historii, znawca najdelikatniejszych zakamarków ludzkiej duszy. Czytając Nazwijmy to miłość...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy