Od nienawiści do miłości jeden krok, przekonał się o tym już nie jeden człowiek i jest to piękne, że zła relacja możne przerodzić się w prawdziwe uczucie, które nigdy nie zgaśnie.
Delilah Baker i Macon Saint znają się ze szkolnych lat, kiedy to byli największymi wrogami, teraz przyszło spotkać im się ponownie po wielu latach niewidzenia się, każde z nich się zmieniło, ale przeszłość nadal tkwi w nich głęboko ukryta. Kobieta, żeby ratować swoją siostrę, decyduje się na układ, przez który jest skazana na człowieka, który niszczył ją przez całą szkołę, a teraz okazuje się, że zamiast nienawiści zaczyna żywic do niego całkiem inne uczucia.
Kiedy biorę do ręki grubą książkę w głowie mam to, że historia może mi się nie spodobać i będę musiała się z nią długo męczyć, z drugiej strony, kiedy zaczyna mnie wciągać i ją kończę, żałuję, że nie ma nic dalej tylko już koniec. Tutaj zdecydowanie przeważyło to, że kończąc książkę, smutno było mi rozstawać się z bohaterami, ta historia naprawdę wciąga i zaczynamy wczuwać się w sytuację, jaką jest opisana.
Delilah to kobieta, która dąży do celu, chce osiągnąć jak najwięcej i zawsze wszystko musi robić perfekcyjnie, kocha swoją mamę i siostrę, która niestety nie raz swoim zachowaniem zaszła jej za skórę. Macon za to dużo zyskał dzięki swojej karierze, ma pieniądze, sławę i kobiety, mieszka w pięknym, ale pustym domu, pomimo wielu osób wokół czuje się bardzo samotny.
Kiedy główni bohaterowie się spotkali, od razu zaczęło między nimi iskrzyć, emocje nie opadały nawet na chwilę, a wręcz rosły, kiedy spędzali czas razem. Książka napisana jest bardzo lekko, te historie czyta się z przyjemnością i z wypiekami na twarzy śledzi się kolejne losy bohaterów, nawet sceny zbliżeń opisane są tak subtelnie, że nie gorszą czytelnika a sprawiają, że serce zaczyna bić mocniej.
Ta historia to przykład romansu, który czyta się z przyjemnością i jeszcze długo po zamknięciu książki o nim rozmyśla, a nie jedna kobieta po przeczytaniu chciałaby pewnie znaleźć się na miejscu głównej bohaterki.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-03-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Dear Enemy
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Wyluzowana i bezpośrednia Fiona Mackanzie uwielbia mężczyzn. Serio. Ale ma swój typ: szczupli, gładko ogoleni, chłopięcy i z dołeczkami. Raczej jasnowłosi...
Udręczony rockman odnajduje siebie – oraz miłość – gdy zakochuje się w kobiecie, która tymczasowo wprowadza się do mieszkania obok. John...