Zosia to pełna wiary, optymistycznie nastawiona do życia kobieta, którą los, pomimo młodego wieku, już zdążył doświadczyć. Tragedia rodzinna z przed lat odcisnęła niekończące się piętno na jej rodzinie. Jednak już za chwilę, niespodziewanie dla wszystkich ma nadejść uzdrowienie dawnych ran i nowy początek, nie tylko dla Zosi.. A wszystko zacznie się od niezwykłej pomyłki podczas randki w ciemno..
Gdy sięgam po książkę, która wyszła z pod pióra pani Małgorzaty Lis, to od razu odczuwam ukojenie. Mam pewność, że po raz kolejny autorka dotknie mojego serca. I tak oczywiście było i tym razem.
"Ulecz moje serce" to piękna, wzruszająca ,ale i nie pozbawiona humoru, historia, która leczy serca. Czytanie jej było dla mnie dobrym czasem. Chłonęłam energię Zosi, jej umiejętność bycia wdzięczną w każdej sytuacji. Ale nie tylko jej postać może nas czegoś nauczyć. I to jest wielką wartością tej książki.
Autorka stworzyła opowieść, poprzez którą pokazuje czytelnikowi, jak łatwo można zagubić to ,co w życiu ważne, skupiając się na własnym bólu. Historia pełna poranionych serc, ukrytych tęsknot, pragnień, ale jednocześnie dająca nadzieję. Często jedna chwila, jedno spotkanie, jedno - wybaczam, potrafi odmienić rzeczywistość, przynieść upragnione uzdrowienie, nadać sens życiu.
Tak też jest z książkami. Czasem wystarczy jedno zdanie, które potrafi być niczym plaster na obolałe serce. A w powieściach pani Małgorzaty takich zdań nie brakuje.
I tego wam życzę, gdy sięgniecie po tę historię, aby leczyła wasze serca i napełniała je dobrem.
Wydawnictwo: eSPe
Data wydania: 2023-10-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
czarksiazek
Poruszająca powieść o tym, że Bóg spełnia nasze marzenia, choć często inaczej, niż planowaliśmy. Ania tęskni za prawdziwą miłością, Marcin za świętym...
Pewnego dnia trzydziestopięcioletnia Beata po prostu musi wejść do sklepu po ogromną tabliczkę ulubionej czekolady. Nie zważa na kpiące spojrzenia innych...