Ups... no to wpadłam!

Ocena: 4.78 (9 głosów)
opis

„Widzisz, z rodziną to jest tak, że nikt sobie jej nie wybiera”.

Bohaterką książki jest Marisa, początkująca dziennikarka, która dostała swoje pierwsze poważne zlecenie. Przypadkowo, w trakcie jego realizacji, staje się naocznym świadkiem morderstwa. Zostaje zauważona przez sprawców i musi natychmiast zniknąć. Z pomocą przychodzi jej przystojny, nieznośny syn szefa mafii – Agustin, który wywozi ją do Europy. Mimo tęsknoty za dotychczasowym życiem, bohaterka szybko adaptuje się do nowej sytuacji. Zmieniając mieszkania i twarze, zdaje się być bezpieczna.
Czy mężczyzna, któremu zaufała, jest szczery wobec kobiety i rzeczywiście chce jej pomóc?

Mafia, pościg, strzelanina, śmierć i miłość, to wszystko zawiera ta historia, która od pierwszych stron przyjmuje wartką akcję. To sprawia, iż bardzo szybko się ją czyta.
Bohaterka, jak dla mnie, za szybko zaufała nieznajomemu mężczyźnie. Jednocześnie chciała mieć wszystko pod kontrolą i irytowała się, kiedy Agustin nie mówił jej wszystkiego. W każdym bądź razie Marisa, mimo pewnych sprzeczności, została ciekawie przedstawiona przez autorkę. Nie mam dużego doświadczenia w relacjach damsko-męskich, ale ja byłabym ostrożniejsza (zaznaczę w życiu realnym). Niektóre fragmenty mnie bawiły, nawet rozśmieszały, a niektóre irytowały (tych było mniej).
Jako młodej czytelniczce podobało mi się to, że pomimo tematyki (mafia, strzelanka itd.) w książce nie było wulgaryzmów i bardzo śmiałych scen erotycznych. Uważam to za plus.
Kategoria wiekowa przypisana książce jest adekwatna do młodzieżowego stylu w jakim została ona napisana.
W tle tej historii widzimy inną ważną sprawę, a mianowicie dylemat – hierarchia wartości czy rodzina. Czy warto żyć w zgodzie z własnym sumieniem i wartościami, które wyznajemy czy wbrew wszystkiemu być wiernym swojej rodzinie? A Wy jak myślicie? I druga sprawa – do czego jest w stanie posunąć się człowiek, aby odnieść sukces i zostać sławnym?

Biorąc książkę do ręki nie spodziewałam się, że odłożę ją z myślą, iż chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów.
Polecam. Idealna książka na zimowe, długie wieczory.

Za książkę dziękuję @wydawnictwoprozami

Informacje dodatkowe o Ups... no to wpadłam!:

Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2013-11-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-63742-06-5
Liczba stron: 216
Dodał/a opinię: BOOKSARE_MYPASSI

więcej
Zobacz opinie o książce Ups... no to wpadłam!

Kup książkę Ups... no to wpadłam!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Meksykańska Miłość
Karolina Pastuszak0
Okładka ksiązki - Meksykańska Miłość

Aleksandra, edytorka w wydawnictwie, pod wpływem trudnych przeżyć i rozczarowań postanawia diametralnie zmienić swoje życie i wyjechać na drugi kraniec...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy