Ostatnio pisałam wam, że moim zdaniem polski kryminał ma się całkiem nieźle i zdania nie zmieniam, choć znalazły, by się także przykłady powieści, które są konstrukcjami nie do końca przemyślanymi .
Podobnie bywa z debiutami . Pisanie stało się modne. Panuje mniemanie, że pisać każdy może " jeden lepiej, drugi gorzej".
I tak oto skończyłam właśnie czytać debiutancką powieść kryminalną, autorstwa Marty Zaborowskiej. Zachęcona faktem, iż "Uśpienie" należą do Czarnej Serii podchodziłam do tej lektury odważnie i z nadzieją w sercu. Czy słusznie?
Z podwarszawskiego szpitala psychiatrycznego ucieka niebezpieczny , psychopatyczny pacjent - Jan Lasota, a lekarka Anna Dudczak zostaje pobita, a dwa dni później zastrzelona. Lekarz pracujący w szpitali- Artur Maciejewski, był zadurzony w lekarce i bardzo przeżywa jej śmierć.
Sprawą zajmuje się lokalna policja, ale komendant Stefaniak zna policjantkę, która jego zdaniem będzie idealna do rozwiązania zagadki śmierci lekarki i schwytania psychopaty . Policjantką , która od tej pory będzie zajmowała się tą sprawą będzie Julia Krawiec.
Koledzy z pracy do pomysłu przełożonego podchodzą z dozą sceptycyzmu i ostrożności. Nie wierzą, że policjanta potrafi podnieść się "z kolan" i zacząć funkcjonować zgodnie z etyką zawodową.
Julia Krawiec jest rozwódką i samotną matką, wychowującą córkę Sylwię. Jest ona kobietą po przejściach, ale nie tylko rodzinnych, ale także emocjonalnych. Zmaga się ona z alkoholizmem, który niejednokrotnie jest ważniejszy od córki.
Kobieta tez nie ma najlepszych stosunków z matką, która nie rozumie wyboru profesji córki....
Muszę przyznać, że jest to bardzo udany debiut. Pomysł na fabułę jest dość ciekawy, a wpasowanie go w polskie, szpitalne realia był intrygującym zabiegiem.
Domyślam się, że autorka czytuje szwedzkie kryminały, gdyż od pierwszej strony czuć charakterystyczny styl zagranicznych pisarzy. Podobieństwo widać w rzeczowym początku akcji i jego stopniowym narastaniu napięcia. Pisarka dozuje informację powoli, ale bardzo płynnie. Do 1/3 książki zbiegły Jan Lasota nie funkcjonuje. Czytelnik wie, że mężczyzna uciekł, ale jego związek z zabójstwem lekarki nie jest centrum wydarzeń. Autora na początku zapoznaje nas z charakterystyką ordynatora i policjantki.
Samych bohaterów jest niewielu, ale każdy jest elementem układanki. Po dociekliwym śledztwie ordynator i policjanta, poznają fakty, które ewidentnie świadczą, iż Anna Dudczak nie miała tak nieskazitelnej przeszłości, jaką próbowała wykreować. W szpitalu także jest ktoś, kto skrywa mroczny sekret....
Czy to na pewno Jan Lasota zabił? A może jego ucieczka stała się tylko pretekstem do wyrównania rachunków?
Kolejnym podobieństwem jest już wcześniej wspomniane kłopoty alkoholowe Julii Krawiec. W szwedzkiej literaturze zazwyczaj policjant jest samotnym rozwodnikiem, mający dziecko oraz problemy z używkami.
Wspomniane podobieństwa wcale mi nie przeszkadzały, gdyż wiadomo, że taki styl uwielbiam i myślę, że "Uśpienie" idealnie się komponuje w Czarną Serię.
Kolejny świetny, polski kryminał, przeczytany w tak krótkim czasie utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto sięgać po polskie debiuty.
Polecam
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Dodał/a opinię:
figlarna24
Tuż przed swoimi osiemnastymi urodzinami znika córka znanego polityka, Sara Lewicka. Jej bliscy łudzą się, że to kolejny wybryk dziewczyny - uciekała już...
W noc swoich czterdziestych urodzin uznany scenarzysta teatralny Bernard Bielak trafia do szpitala w wyniku wypadku. . Po powrocie do domu opiekuje się...