Każda rodzina ma swoje mroczne tajemnice. Niektóre latami czekają na to, by ujrzeć światło dzienne. Inne zaś nigdy nie zostaną ujawnione i na zawsze pozostaną ukryte głęboko w ludzkich sercach. Jeśli chcecie się dowiedzieć jakie sekrety skrywa „Wzgórze niezapominajek” Anny Bichalskiej?” to zapraszam do recenzji.
.
Lena, 32-latka po zdradzie narzeczonego ucieka w rodzinne strony, by tam odnaleźć spokój i uspokoić zranione serce. Podróż na wieś jest dla niej jednocześnie podróżą w przeszłość, która całkowicie i niezaprzeczalnie odmieni jej dotychczasowe życie. Przyznam się, że na początku bałam się, że będzie to kolejna przeciętna obyczajówka z elementami romansu, ale autorka poprowadziła tę historię w zupełnie nieoczekiwaną stronę. „Wzgórze niezapominajek” to ciepła i wzruszająca opowieść o miłości, przyjaźni i konsekwencjach niewłaściwych decyzji. Ta historia najpierw ogrzała moje serce, a potem rozdarła je na kawałki. Przepiękna, wzruszająca, przepełniona interesującymi postaciami i urokliwymi miejscami. Momentami miałam ochotę zamknąć oczy i przenieść się na wieś, spróbować wypieków babci Leny, pójść wraz z Driadą i małą Adą na spacer, zachwycać się tamtejszą urokliwą przyrodą. Co najważniejsze, każda z nas może w tej opowieści odnaleźć siebie. Któż z nas nie marzy o prawdziwej miłości, o która przyjaźni przetrwa próbę czasu, czy o szczęśliwym i bezpiecznym domu rodzinnym? Wbrew pozorom nie różnimy się od siebie aż tak bardzo i wszyscy pragniemy tego samego.
.
Z tej historii wręcz bije dojrzałość pisarska autorki, jej czuły zmysł obserwacji i talent do przelewania emocji na papier. Powiem wam w tajemnicy, że to jak dotychczas najlepsza książka z gatunku literatury obyczajowej, jaką dane mi było recenzować. Perfekcyjnie napisana, znajdziecie tu wszystkie emocje świata, wylejecie hektolitry łez i obgryziecie paznokcie aż do skórek w oczekiwaniu na finał. Mam szczerą nadzieję, że „Wzgórze niezapominajek” doczeka się ekranizacji, bo naprawdę na nią zasługuje.
.
Ta książka to samo życie. Rodzinne tajemnice skrywane głęboko w ludzkich sercach przez długie lata, strach, który nie pozwala ujawnić prawdy aż wreszcie zakończenie, które uczy i daje nadzieję. Niektórzy mogliby, by powiedzieć, że za dużo tu tajemnic, osobistych tragedii i szczęśliwych lub mniej szczęśliwych zbiegów okoliczności. Ja powiem, że jest ich tyle, ile być powinno. Nasze życie także, jeśli popatrzymy na nie z dłuższej perspektywy, też przepełnione jest cierpieniem, trudnymi decyzjami i rozstaniami z osobami, które były nam bliskie.
Ps. Agnieszka Postrzygacz – uwielbiam twój głos.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @harpercollinspolska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2017-07-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 287
Język oryginału: Polska
Dodał/a opinię:
violetanddog
Dawno, dawno temu znaleziono mnie na skraju lasu. Nikt nie wiedział, skąd się tam wzięłam. Nikt nie wiedział, kim jestem... Alina od lat cierpi na...
Młody pisarz książek dla dzieci, Mikołaj Osadnik, po śmierci babki przyjeżdża do Czarciego Mostu - rodzinnego miasteczka, które opuścił jako dziecko. Na...