Film bardzo mi się spodobał, więc uznałam, że muszę przeczytać i książkę. Nie do końca spełniła ona moje oczekiwania, ale zacznę od plusów. Przede wszystkim w "Z dala od zgiełku" urzekł mnie klimat tej opowieści, który jest taki... swojski. Tutaj wszystko toczy się swoim własnym rytmem, czytając tę książkę można zapomnieć o pośpiechu, wielkich miastach, komercji itp. Naprawdę czuć, że jest się z dala od zgiełku. Poza tym zachwyciły mnie wspaniałe opisy krajobrazu, zjawisk. Burza była naprawdę rewelacyjnie opisana! Nie oznacza to jednak, że nie znalazłam paru zbędnych opisów, bowiem i takie się zdarzały, ale można przymknąć na to oko, będąc pod wrażeniem tych pozostałych.
Powieść nie jest nudna, a to sobie bardzo cenię. Uwielbiam dynamiczną akcję, jej niespodziewane zwroty, kłody rzucane bohaterom pod nogi itp. Oczywiście pewne wydarzenia można spokojnie przewidzieć, ale myślę, że każdego czytelnika chociaż coś zaskoczy. Szkoda tylko, że akcja kręci się właściwie jednie wokół miłosnych perypetii bohaterów. Myślę, że przydałyby się jeszcze jakieś inne wątki. Nie zniechęcajcie się jednak tym, bo książka nie jest przez to irytująca, ale po prostu czegoś jej brakuje.
Liczyłam na to, że w przeciwieństwie do filmu, w książce znajdę trochę więcej emocji. Skoro jest to historia głównie o miłości, te przydałyby się i to bardzo. Film za mało wniknął w wewnętrzne przeżycia bohaterów. W książce było niestety tylko trochę lepiej. Autor bardzo skupił się na postaci Gabriela, a także Williama, których zresztą polubiłam. Czytelnik ma okazję poznać ich uczucia, pobudki nimi kierujące itp. Te postacie naprawdę "udały się" Hardy'emu. Wbrew pozorom, mało za to dowiadujemy się o tym, co czuje Betsaba, bądź co bądź główna bohaterka. Nie była zbyt wiarygodna według mnie... Natomiast Troy już w ogóle jest wielką zagadką. To na tyle ciekawa postać, że autor mógł opisać jego myśli, emocje, sprzeczności itp., a tak to musiałam się tylko domyślać.
Niestety, nie polubiłam Betsaby, nie potrafiłam zrozumieć jej zachowań, często denerwowała mnie. Uważam, że postępuje nieracjonalnie, niekonsekwentnie, bezmyślnie. Jako farmerka rzeczywiście się sprawdza bo jest zdeterminowana, surowa, pracowita itp., ale w kwestii uczuć już tak dobrze nie jest. Poza tym jakoś jej nie wierzę w to, co mówi i robi. Jej naiwność i nagłe zmiany zdania strasznie mnie irytowały.
Pomimo wszystkich wad polecam wam tę powieść, tak dla relaksu i oderwania się od codzienności. "Z dala od zgiełku" to historia o życiowych wyborach, konsekwencjach swoich decyzji, błędach, a przede wszystkim oczywiście miłości. Jeśli lubicie taką tematykę, a niekoniecznie macie ochotę na kolejne New Adult, sięgnijcie po powieść Thomasa Hardy'ego.
Informacje dodatkowe o Z dala od zgiełku:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-07-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788310129598
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Far from the Madding Crowd
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Róża Czekańska-Heymanowa
Ilustracje:Karia Korobkiewicz(projekt okładki)
Dodał/a opinię:
Agata Kowalewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...