Zanim wstanie dla nas słońce

Ocena: 4.94 (18 głosów)
opis
Inne wydania:

W każdy związek prędzej czy później wchodzi rutyna. Nikt jej nie zapraszał... a tak trudno, gdy jesteśmy ze sobą kilkanaście lat, z nią walczyć. Często poddajemy się jej. Skoro jest, niech będzie. Przywykniemy szybciej, niż można by przypuszczać ale w pewnym momencie może się okazać, że jednak potrzebujemy porywu. Jeszcze chcemy przeżyć coś szalonego. Dotychczasowe życie choć udane pełne bezpieczeństwa, stabilizacji, nieoczekiwanie zaczyna nużyć. Wtedy pojawiają się dwie opcje: możemy próbować wskrzesić ogień, który gdzieś po drodze przygasł a kiedyś płonął przecież tak, że aż dech w piersiach zapierało. Krótko mówiąc albo podciągamy rękawy i zaczynamy pracę nad relacją albo... odchodzimy. Powoli, po kryjomu lub jawnie. Dlaczego ludzie decydują się na tą drugą możliwość? Bardzo łatwo w szarości dnia, w natłoku obowiązków zapomnieć o trosce o relację. Postanowienie, jakie na początku było tak gorliwie wypowiadane, że zawsze druga osoba, tą, którą wybieramy, będzie najważniejsza, gdzieś umyka.  Na drodze staje ktoś inny. Ktoś kto na każdym kroku fascynuje, wysłuchuje, samą swoją obecnością sprawia, że chce się żyć. Komplementy, ukradkowe uśmiechy, kawa, lunch... i szybciej niż można podejrzewać, pojawia się więź. Więź, która kiedyś łączyła z życiowym partnerem. Jednak ta, nowa, wydaje się jedyna w swoim rodzaju... 
  Na początku jak pokazuje to m.in historia Stefanii, jest euforia, totalne zapomnienie i zatracenie. Ludzie wchodzący w romans dobrze wiedzą, że postępują źle. Wiedzą, ale nie mogą się oprzeć pokusie zakosztowania zakazanego owocu. 
  Starszą kobietę, żonę i matkę pracującą jako położna, poznajemy już na początku od nie najlepszej strony. Stefa... wchodzi w romans z żonatym mężczyzną. Fakt, iż są zatrudnieni w jednym szpitalu na początku ich zażyłości, wydaje się działać na korzyść. Wiadomo, częste spotkania, subtelny, mimochodem uczyniony gest... ale jest też druga strona medalu. Kochankowie szybko mogą zostać nakryci... Gorący romans jednak tutaj trwa bardzo długo. Zauroczeni sobą nie zauważają, że ich rodziny się rozpadają... Liwia, córka Stefanii, kiedy dowiaduje się, że matka ma romans, wpada w furię. Wyjeżdża na wieś do babci, gdzie poznaje Filipa, swoją pierwszą miłość. Dzięki temu zaczyna patrzeć na postępowanie matki trochę innym okiem. Liwia zaczyna całkiem inne życie. Planuje spędzić je z Filipem, nie widzi innej możliwości... ale los chce inaczej... 
  Jeszcze przyjdzie taki czas, kiedy to Stefania będzie dla córki największym wsparciem.
  W życiu postaci bardzo dużo się dzieje. Smutne chwile przeplatają się z tymi radosnymi, a to na nowo nad ich głowami rozciągają się czarne chmury. Ich postępowanie budzi niejednokrotnie zdumienie i niedowierzanie, że tak można... W końcu mamy szansę dokładnie dowiedzieć, się co spowodowało, iż Stefania w swojej karierze w pewnym momencie wykonała taki a nie inny krok, który sprawił, że musiała odejść ze szpitala i rozpocząć nową zupełnie inną pracę. "Zanim wstanie dla nas słońce" to kontynuacja "Takiej jak Ty", ale książki można też czytać oddzielnie. Podczas lektury powstaje kula w gardle, mogą pojawić się łzy, szybsze bicie serca... Powieść napisana jest lekkim stylem, przez co czytamy ją na prawdę szybko. Fabuła wciąga. Próbowałam ją odłożyć, by dokończyć za chwilę, ale nie dało się. Musiałam poznać dalszy ciąg już teraz. To bardzo dobrze wykreowana przejmująca i smutna opowieść o bardzo silnym pragnieniu bycia pożądaną, kochaną, docenianą jak się okazuje nawet za cenę rozbicia rodziny. To też historia o potężnej sile matczynej miłości, która zawsze jest gotowa walczyć dla dziecka o to, co najlepsze. Nawet za cenę potępienia, czy niesienia ogromnego ciężaru na sercu już do końca dni. Polecam!

Informacje dodatkowe o Zanim wstanie dla nas słońce:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2017-09-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380753112
Liczba stron: 450
Dodał/a opinię: Agnieszka Miśkowiec

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Zanim wstanie dla nas słońce

Kup książkę Zanim wstanie dla nas słońce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Opowiem ci moją historię. Na początku chcę cię prosić o jedno: nie oceniaj mnie już teraz. Przeczytaj. Nie potrzebują twojej oceny.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Jutra może nie być
Gabriela Gargaś0
Okładka ksiązki - Jutra może nie być

Czy miłość może być zła? Czy może niektórzy ludzie spotykają się za wcześnie, a inni za późno? Czy możliwe jest prawdziwe uczucie, wbrew...

Kancelaria 2. Bałagan w papierach
Gabriela Gargaś0
Okładka ksiązki - Kancelaria 2. Bałagan w papierach

Wydawałoby się, że nie ma nic nudniejszego niż życie prawniczki. Czy aby na pewno? Na drodze pięknej pani adwokat staje przystojny Włoch. Jest łudząco...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Opowieści o kolorach
Nadine Debertolis
Opowieści o kolorach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy