Złe matki są najlepsze są zapiskiem doświadczeń, osobistych przeżyć i emocji autorki.
Matylda Kozakiewicz to blogerka od przeszło dziesięciu - segritta.pl
W swych postach "mówi" to, co myśli. Nie koloryzuje i nie retuszuje rzeczywistości. Dlatego jej teksty mogą i pewnie są odbierane za kontrowersyjne. Z niniejszą książką też tak jest. Nie każdemu przypadnie do gustu w całości, ale uważam, że pewne poruszone aspekty trafią do mamusiek:)
Książka podzielona jest na przeszło pięćdziesiąt rozdziałów. W tym autorka umieściła strony internetowe, które proponuje nam "wygooglować".
Rozdziały generalnie dotyczą przebiegu ciąży, porodu i bycia mamą. Myślę, że choć tak wygląda, nie jest to typowy poradnik. Powiedziałabym asekuracyjnie, że raczej "sugestnik" powstały na bazie autopsji.
M. Kozakiewicz łamie wiele stereotypów dotyczących wychowania dziecka. Stawia zdecydowanie na siłę intuicji, a nie na tzw. "dobre rady" z otoczenia.
Nie brakuje tu też humoru i luźnego odbioru. Taki chyba był zamysł, aby czytelnik nie czuł spięcia bądź co bądź ważnym tematem. Same ilustracje są równie wymowne, co zabawne.
Informacje dodatkowe o Złe matki są najlepsze. Poradnik szczęśliwej mamy:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-05-18
Kategoria: Poradniki
ISBN:
978-83-240-3819-0
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
KuLtUrAlNiEbp
Sprawdzam ceny dla ciebie ...