Myślę, że każdy szanujący się książkoholik słyszał choć raz o tym pisarzu lub o jego książkach. Ja swoją przygodę z Percym zaczęłam właściwie przez przypadek. Były to czasy, kiedy jeszcze nie szczególnie interesowałam się książkami. Pewnego dnia na Polsacie reklamowali film Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: złodziej pioruna, zainteresowałam się tym i w taki oto sposób pokochałam tę historię. Teraz, kiedy uwielbiam książki i zobaczyłam tę książkę w bibliotece to wiedziałam, że muszę ją mieć.
Bogowie Olimpijscy i w ogóle wszelkie mity - egipskie, greckie, rzymskie, słowiańskie, nordyckie - to moja wielka słabość, dlatego myślę, że to głównie wpłynęło na ten wybór. Po obejrzeniu filmu trochę wiedziałam z czym będę mieć do czynienia, ale tylko trochę, bo ekranizacje zawsze różnią się od ich książkowych wersji. Niemniej jednak, pierwsza strona już bardzo na mnie zadziałała, ponieważ po ostatnich lekturach odwykłam od pierwszoosobowej narracji i takiego stylu pisania. Początek książki jest ciut nudny, ale kiedy główny bohater trafia do obozu, akcja staje się ciekawa i nabiera szybszego tempa. Przedstawienie bogów i ich (ogromnej liczby) dzieci w tej książce bardzo mi się spodobało i zaciekawieniem czekałam na dłuższy debiut tych pierwszych, ponieważ każdy, który się pojawił, miał swój unikatowy charakter. Pomysł z kradzieżą pioruna, całą wojną, a przede wszystkim osadzeniem tego we współczesnym świecie bardzo mnie zaintrygował, zwłaszcza, że zostało to przedstawione z nieznanej mi perspektywy. Właściwie nie mogę się przyczepić do niczego w fabule, ponieważ cała książka mnie urzekła, a gdyby nie obowiązki pochłonęłabym ją w jeden dzień.
W tej książce chciałabym uściskać wszystkich bohaterów, dlatego że każdy z nich, no, miał w sobie po prostu coś wyjątkowego. Było ciekawie, poważnie i śmiesznie, i na pewno z każdego zapamiętam jakąś cząstkę. Percy - ten zgryźliwy chłopak, który został przedstawiony w filmie całkiem inaczej, trochę mnie zdziwił, że dwunastolatek może tyle dokonać, niemniej jednak jest chlubą książki! Zaraz obok niego stoi umiłowany przeze mnie satyr Grover, który był źródłem całej żartobliwości i spokojnej atmosfery w książce. Chciałabym tutaj napisać jeszcze o paru bohaterach, jednak to odkrycie zostawię Wam.
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: złodziej pioruna to książka, która wpędziła mnie w prawdziwą manię mitów greckich i na pewno nie zapomnę o niej tak szybko. Lekturę tę pokochałam za fabułę - ciekawą, wciągającą i często żartobliwą, która posiada unikalny mityczny klimat - oraz za jedynych w swoim rodzaju bohaterów.
Recenzja pochodzi z http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Złodziej pioruna:
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2013-09-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788362170845
Liczba stron: 358
Tytuł oryginału: The Lightning Thief
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska
Dodał/a opinię:
flokete
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cerber mówi, że mamy dziesięć sekund na modlitwę do wybranego boga. A potem… no wiesz… on jest głodny.
Więcej