1: Dziwne znaki na niebie.

Autor: karola2408
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 

Bintu...”

 

Zaczęłam się rozglądać. Ktoś mnie wołał?

 

Bintu...”

 

Z nowu usłyszałam swoje imię. Tym razem moimi włosami poruszył delikatny wiatr bijący z wschodniej bramy naszej krainy. Mimowolnie popatrzyłam w tamtym kierunku. Tuż pod drzewem stała dziwna kobieta. Kolor jej skóry jak i włosów miał błękitne barwy, natomiast jej oczy biły białym światłem.

 

Bintu.. Choć do mnie… Nie bój się… W noc czterech księżycy… Przyjdź do magicznego jeziora… Bintu….

 

Kobieta znikła. Wpatrywałam się jeszcze długo w drzewo, obok którego jeszcze przed chwilą stała.

- Bintu? - Rozległ się zaskoczony głos babci. Najwyraźniej cały czas coś do mnie mówiła, jednak brak jakiejkolwiek reakcji z mojej strony trochę ją zaskoczył. - Coś się stało?

- Tam… przy drzewie…. Stała jakaś kobieta. - powiedziałam pół szeptem.

- Przy tamtym drzewie? - zapytała babcia pokazując laską dokładnie to drzewo, o którym mówiłam.

- Tak.

- To święte drzewo. - Odparła i wróciła do czyszczenia grobu z chwastów.

- Tak, ale…. Nigdy nie widziałam tam stojącej kobiety. -Babcia nadal sprzątała grób, niewzruszona moimi słowami.

- Zawsze tam stoi. Ta kobieta to strażnik naszej krainy. Mieszkanka magicznego jeziora.

- Magicznego jeziora? - Słowa, a właściwie szepty tej kobiety zaczęły układać się w jedną całość. To strażniczka magicznego jeziora oraz naszej krainy do mnie mówiła. A właściwie to nie mówiła tylko szeptała. W mojej głowie. - A słyszałaś szepty?

- Szepty? Jakie szepty?

- Ktoś szeptał moje imię, mówił o magicznym jeziorze i o nocy czterech księżycy. - metalowe wiadro wypadło babci z rąk. - Babciu, wszystko w porządku?

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
karola2408
Użytkownik - karola2408

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-07-22 21:44:16