Cichy Pokój Hałasu

Autor: kalwa888
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

długi i ostry nóż. Mamusia krzyknęła tak rozkosznie! (Gdyby miała oczy byłyby wywrócone niemal do tyłu czaszki). Synek był podniecony patrząc na tą scenę. Jego malutki członek stwardniał i teraz sterczał sztywno wybrzuszając jego spodenki. A Ukochany robił swoje dobre zło. Mamusia krzyczała coraz ciszej. Miała rozdartą pochwę, pocięte wargi sromowe i rozdarty brzuch.
Nagle chłopczyk poczuł bardzo silny ból głowy. Tak silny, że poczuł omdlenie i ogarnęły go ciemności i zabrały w otchłań niewiadomej.
Gdy otworzył oczy wszystko było zmienione. Leżał na podłodze w pokoju Psychologa, która zalana była krwią Mamusi. Ukochanego nie było. Nie było nikogo kogo kochał... Były oczy... I krew...
Na jego rękach...

Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
kalwa888
Użytkownik - kalwa888

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2016-12-30 13:34:51