Dom pełen dusz

Autor: MataHari
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

arłem a jednak. Wtedy ktoś inny powiedział. Maruta odeszła od nas w Wigilię, zaraz jak ty wyjechałaś do Polski na urlop. Wtedy ja zaniemówiłem. W biurze zapanowała krepująca cisz. Po chwili inny kolega rozładował sytuację żartując – znowu spałeś na zmianie he he i wszystko ci się przyśniło. Wszyscy odetchnęli z uśmiechem. Jednak ja jestem pewny, że nie spałem. Prawdę mówiąc po tym wydarzeniu nie mogłem zasnąć przez tydzień.

Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
MataHari
Użytkownik - MataHari

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2014-12-01 02:34:20