Jest-Takie-Miejsce 26

Autor: NIEjestemBARBIE
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

niam jeszcze spodnie. Rozczesuję włosy i perfumuję ubrania czymś, co nie przypomina zapachem męskiej pianki. Kiedy jestem już gotowa, idziemy razem na śniadanie.  
- To co z tym Kubą? – Znowu zaczyna Damian.
- Nic. Zupełnie nic. On jest niepoważny. Ma chwilami przebłyski normalności, ale po chwili znowu robi z siebie i ze mnie debila. Sam widzisz. – Nie mam ochoty mówić więcej. Poza tym dziwnie się czuję rozmawiając o nim właśnie z Damianem. Bo co niby mam jeszcze dodać?, , Nie myślę o Kubie, bo nadal ty mi się podobasz.” ? Nie. Nie powiem tak. Po pierwsze dlatego, że jest tu Jolka. Po drugie dlatego, że nie mam odwagi. I po trzecie dlatego, że to nie do końca prawda. Muszę w końcu się do tego przyznać. Damian jest zajebisty, ale to nie on siedzi mi w głowie. Próbuję oszukać samą siebie, że to nim jestem zafascynowana, ale od początku nie o niego chodzi…

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
NIEjestemBARBIE
Użytkownik - NIEjestemBARBIE

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-04-26 21:24:46