kobieta idealna cz. 2

Autor: darusia
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

     

            I tak sobie żyliśmy w zgodzie. Ja wychodziłem do pracy, a po powrocie czekał na mnie obiad idealnie doprawiony z perfekcyjnie dobranymi składnikami, ulubione wino i pachnące mieszkanie. Wszystko było wysprzątane. Jej kosmetyki nie zajmowały miejsca na żadnej mojej półce, nie pojawiły się też nowe szafy ani nie zabrakło miejsca w schowku na buty. Na moich kartach kredytowych nigdy nie powiększał się dług, mimo, że zostawiałem je jej aby miała za co robić zakupy. Rachunki za prąd, gaz, telefon, telewizję i Internet były płacone w terminie, nie nękali mnie nawet telefoniści z banków, biur podróży i inni reprezentanci akcji promocyjnych. W lodówce wciąż czekało schłodzone piwo, a barek pełen był markowych alkoholi i ciasteczek. Zawsze świeżych i zawsze pełne paczki.

            Poza tym nigdy nie boli jej głowa. Za każdym razem gdy mówiłem, że chcę się pieprzyć, ona wskakiwała do łóżka w seksownej bieliźnie. Staniczek, majteczki, podwiązki, kokardki, gumeczki, nie wiedziałem nie raz jak się zabrać za rozbieranie jej. Nigdy nie nosiła spodni. Spódniczki, dłuższe, krótsze - zawsze odsłaniała kolana. Piękne kolana. Pięknie się pierdoliła, udostępniała wszystkie dziurki, czyściutkie i gotowe. Skóra wciąż była gładka, równomiernie biała, bez różowych plamek. Mogłem całować całe jej ciało i robiłem to z niemałą dokładnością. Każdy fragmencik, każdy kawalątek, całowałem, dotykałem, uczyłem się na pamięć i nie znalazłem nic, co mogłoby ją skompromitować. Ani pół rozstępu nawet!

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
darusia
Użytkownik - darusia

O sobie samym: „Cała forsa idzie do kieszeni prawników, lekarzy i hydraulików. Pisarze? Pisarze głodują. Pisarze popełniają samobójstwo. Pisarze popadają w obłęd.” pisze prozę. kryzys twórczy. więc piszę wiersze. Tobie.
Ostatnio widziany: 2010-06-17 08:47:09