"Kwiaciarka"

Autor: Beatka1161
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Na końcu ulicy,trochę z boku była mała kwiaciarnia,to juz ostatnie miejsce jakie chciałam odwiedzić,to był zakątek Pani Grażyny,starszej kobiety,która kwiaty kochała ponad życie,uwielbiała młodzież i wszystko co nowe.To nie była taka zwykła starsza pani.Kobieta elegancka,zadbana z nienaganną fryzurą.Zawsze nosiła dobrane broszki,korale,klipsy i wielkie pierścionki na palcach.Większość ozdób w moim domu mam właśnie od niej,kwiatów z reszta też.Ona zawsze była kobieta postępową,trochę przypominała moją mamę,przez co budziła niewatpliwie ciepłe uczucie i skojarzenia.Bardzo często do pracy przynosiła domowe pierniki,naleśniki,pierogi,sztrucle i soki,które też sama robiła.Mieszkała sama i jej zycie to własciwie ta kwiaciarnia była.Wszyscy do niej chodziliśmy,nie koniecznie po kwiaty.Często po radę dobre słowo,a na pewno to po cos dobrego do jedzenia,a po pierogi to sam Pan Romek czmykał ukradkiem zamieniając je na napoleonki. Pani Grazyna kobieta bardzo towarzyska,nie można było jej tego odmówić,zawsze pozdrawiała przechodni,pamiętam jak podczas deszczu mowiła do przebiegajacych par"na zakochanych deszcz nie pada,nigdy"ludzie zwykle sie uśmiechali i machali do Pani Grazyna,jaka ona wtedy była szczesliwa... ją każdy uwielbiał.

Nuciła wszystkie polskie hity,w jej kwiaciarni zawsze leciała muzyka ze starych płyt i te kultowe przeboje o prywatkach,małgośkach,wieczorach,żołnierzach i tym podobne.Wszystkim znajomym mezatkom robiła cudne buiety ślubne,zawsze coś dorzucała do nich niepowtarzalnego,że nigdy nie było dwóch takich samych.    Pamietam,że gdy ja spacerowałam obok jej kwiaciarenki z moim narzeczonym to zawsze wybiegała i dawała mu jakieś kwiaty dla mnie,ale tak robiła wielokrotnie i skorzystało z tego mnóstwo par.       Panią Grazyne ludzie znali jak nie w całym mieście to na pewno na rynku.Tak cieszac sie na to spotkanie weszłam do tej jej kwiaciarni,nie leciała tam już ta muzyka którą tak sie zachwycała,ale jakies komercyjne radio,ale skoro Pani Grazyna jest taka postępowa,to czemu nie miała by nucić jakiejs innej zagranicznej gwiazdy,ale nie pachniało tez sztruclami,które miała zawsze.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Beatka1161
Użytkownik - Beatka1161

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-05-01 09:43:06