Malowana lala

Autor: aishatsw
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Wujek Paweł. - przypomniała sobie Mirka - Matka spotykała się z nim prawie dwa lata. Był w porządku, lubiłam go. Ale mama nie była gotowa na stabilizację. Więc inny ojciec, jak go nazywasz, szybko się ulotnił.

- Przykro mi – zmarszczył brwi. - Nie umiałem stworzyć z twoją mamą poważnego związku. Byłem młody i cieszyła mnie zabawa. Nie szukałem odpowiedzialności. Ale powinienem był walczyć o ciebie. Moja matka nigdy mi tego nie wybaczyła.

- Tak, słyszałam, że nie rozmawialiście prawie trzydzieści lat.

- Pogodziliśmy się przed ostatnią wigilią. Wiedziała, że się zjawisz.

- Jak to?

- Dała mi coś dla ciebie.

Podniósł się z krzesła i na moment znikł za zasłoną z kolorowych wstążek, która skrywała ciemny przedpokój. Kiedy wrócił, podał jej lalkę o złotych warkoczach i ładnej, malowanej twarzy. Była ubrana w ludowy strój i błyszczące korale.

- Trzymała ją dla ciebie. Myślała, że da ci ją, gdy przyjedziesz. Myślę, że kupiła ją, gdy miałaś się urodzić...

 

Mirka bez słowa gładziła złociste włosy, a potem przycisnęła zabawkę do piersi.

- Szkoda, że jej nie poznałam – wyszeptała.

- Ona powiedziała to samo. Chcesz odwiedzić jej grób? Cmentarz jest po drugiej stronie tego wzgórza...

 

Skinęła głową.

Bez słowa opuścili posesję i ruszyli w kierunku pobliskiego cmentarza. Grób Rozalii był prosty, granitowy. Z czarno-białego zdjęcia spoglądały na Mirkę mądre oczy osadzone w przyjaznej twarzy. Wokół twarzy rozsypane loki tworzyły aureolę. Zupełnie jak u niej samej.

- Bardzo żałuję straconych trzydziestu lat. - wyszeptał Tadeusz zduszonym głosem. - Bez niej i bez ciebie.

Mirka zawahała się, ale w końcu wyciągnęła ku niemu dłoń, a kiedy ją ujął, lekko ścisnęła.

 

 

Kiedy parę chwil później wyszła na drogę ku oczekującej Kalinie, na policzkach miała ślady łez, a w ramionach ściskała złotowłosą lalkę. Przyjaciółka objęła ją ramieniem i mocno przytuliła.

- Cholera, wychodzi na to, że mam teraz ojca! - załkała Mirka.

 

(opowiadanie pisane na konkurs na blogu pani Magdy Kordel)

 

Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
aishatsw
Użytkownik - aishatsw

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2017-05-26 12:43:49