Moc bursztynu cz-1

Autor: annakowalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - Norbert, co ty mówisz? Po dwudziestu pięciu latach? – spytała, kiedy nieco ochłonęła. Trzymając się rękoma za głowę, wolno podniosła się z miejsca i zaczęła przemierzać pokój. – To niemożliwe. Powiedz, że to nieprawda. Nie wierzę, żeby te dwadzieścia pięć lat nie miały dla ciebie żadnego znaczenia.

- Mylisz się Małgorzato. Zawsze miały, i nadal mają znaczenie.  Zrozum mnie jednak, zakochałem się w innej kobiecie. Okłamywałem cię, i to od dłuższego czasu. Zawsze kiedy mnie nie było w domu, wtedy byłem z nią. Przepraszam.

- Jak długo to trwa, i kto to jest? – spytała z oburzeniem.  

- To ta dziewczyna, która przez pewien czas mieszkała piętro wyżej. Podrzucałem ją bardzo często do pracy, bo nigdy na czas nie mogła zdążyć.

- Na miłość boską! Ona jest młodsza od twojego syna! Zastanów się, jak spojrzysz swojemu dziecku w oczy?!

            - Wytłumaczę mu, na pewno mnie zrozumie.

            - Co mu wytłumaczysz?! Że nie rozkładałam nóg, na każde twoje żądanie?! Wybacz! Gdy cuchnąłeś alkoholem nie miałam ochoty się do ciebie kleić! Potarła dłonią czoło, po chwili zastanowienia – mówiła dalej: – Posłuchaj Norbercie, musisz zrezygnować z tej dziewuchy i zakończyć ten romans.

            - Bardzo bym chciał, Małgorzato. Ale to nie jest wcale takie proste, jakby się wydawało. Ona jest w ciąży, urodzi moje dziecko. Musisz przyznać, że nie mogę jej teraz zostawić na pastwę losu.

            Małgorzatę po raz kolejny tego wieczoru, zamurowały słowa męża. Przełknęła głośno ślinę, a potem zrobiła głęboki wdech i wydech.

            - Więc się wynoś, do tej lafiryndy! – krzyknęła wskazując palcem drzwi.

            - Posłuchaj Małgorzato. Ja nie krzyczę na ciebie, więc wypraszam sobie, żebyś ty na mnie krzyczała. Bóg mi świadkiem, że chciałem wszystko załatwić polubownie. Jednak z tobą nie da się spokojnie rozmawiać, żeby dojść do porozumienia.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
annakowalczak
Użytkownik - annakowalczak

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2018-12-26 19:20:59