Nowy Początek cz. I

Autor: momruk
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Dowodów na zdradę korony. Moi skrybowie spreparowali kilka listów, w których  wysoko postawieni ludzie proszą Clerna o wsparcie finansowe dla ich sprawy. Oczywiście jest też świadek, kurier dostarczający korespondencję. Będzie on posiadał listy, w których będą odpowiedzi Clerna.

- Nie sądzisz, że to trochę naciągane? Nikt w to nie uwierzy.

- Ale będą musieli wszcząć śledztwo by wyjaśnić sprawę. A to w zupełności wystarczy. Wszyscy szanowani kupcy zerwą z nim swoje kontakty handlowe, by uniknąć podejrzeń o współpracę. Wtedy wkroczę na scenę i zaproponuję im swe usługi. Najważniejsze dla nich będzie by pieniądz nie przestawał płynąć, a interes się kręcił. Clern natomiast, ulegnie podczas pobytu w areszcie miejskim niebezpiecznemu wypadkowi. Mam tam zaufanego człowieka, który zajmie się wszystkim.

- A ja mam tylko podrzucić listy? Nic prostszego.

- Nie doceniasz swoich możliwości Vaynekanie. Gdyby to było proste, nie kazał bym tobie tego robić.

- Czuje się zaszczycony – odpowiedziałem z przekąsem.

- Nie zapominaj się – powiedział ostro. - Od tego czy ci się uda, wiele zależy. Nie spieprz, a wypłacę ci sporą sumkę w ramach wdzięczności i pozwolę iść dalej własną drogą. To chyba uczciwy układ?

- Jak mógłbym odmówić?

- Doskonale… - spojrzał na mnie z podejrzanym błyskiem w oku -  wiedziałem, że wykażesz się rozsądkiem w tej sprawie. No… napijmy się – siedzący najbliżej ochroniarz napełnił kielichy, które natychmiast wychyliliśmy. – Jutro rano przyśle do ciebie kogoś z listami – Azankar otarł usta rękawem. Wstał, dając w ten sposób znak, iż rozmowa dobiegła końca. Bez słowa opuściłem magazyn.

------

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
momruk
Użytkownik - momruk

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-04-14 12:52:14